SSC Napoli nie dało żadnych szans Ajaxowi w meczu trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Lider Serie A pewnie pokonał ekipę z Eredivisie (6:1). Jednym z bohaterów Azzurrich został Piotr Zieliński.
- SSC Napoli umocniło się na pozycji lidera grupy A
- Azzurri po trzech meczach fazy grupowej Champions League mogą pochwalić się dziewięcioma punktami
- Trzecie trafienie w tej edycji Ligi Mistrzów zanotował Piotr Zieliński
- Ajax od 73 minuty musiał grać w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Dusana Tadicia
Ajax – Napoli: koncertowa gra Azzurrich
SSC Napoli podchodziło do wtorkowej batalii w europejskich pucharach, chcąc utrzymać passę bez porażki. Podopieczni Luciano Spallettiego mieli jednocześnie zamiar wygrać trzecie z rzędu spotkanie w tej edycji Ligi Mistrzów. Ajax nie chciał jednak ułatwiać zadania przedstawicielowi Serie A.
W pierwszej odsłonie rywalizacji na stadionie w Amsterdamie byliśmy świadkami świetnego spotkania z udziałem obu ekip, w którym padły łącznie cztery gole. Oprócz trafień nie brakowało sytuacji strzeleckich i zwrotów akcji, czy to, co najbardziej lubią kibice piłkarscy.
Wynik rywalizacji został otwarty już w dziewiątej minucie. W roli głównej wystąpił Mohammed Kudus, zamieniając na gola sytuacje, w której nie zachwyciła defensywa Azzurrich. Gospodarze nie cieszyli się jednak długo z prowadzenia, bo już w 18. minucie po strzale głową do remisu doprowadził Giacomo Rapsadori.
Jeszcze przed przerwę lider ligi włoskiej zdołał objąć prowadzenie, wypracowując sobie dwubramkową zaliczkę. Gola na 2:1 strzelił Giovanni Di Lorenzo, wykorzystując dośrodkowanie z boku boiska. Tymczasem bramkę na 3:1 zdobył Piotr Zieliński, oddając strzał sprzed pola karnego.
Tuż po zmianie stron nie popisała się defensywa Ajaxu, co wykorzystali goście. Swojego drugiego gola w meczu strzelił Giacomo Raspadori, więc losy meczu zostały praktycznie rozstrzygnięte. Neapolitańczycy nie zadowolili się jednak czterema zdobytymi bramkami i szukali kolejnych trafień.
Błękitni swoje prowadzenie podwyższyli w 63. minucie, gdy na listę strzelców wpisał się Chwicza Kwaracchelia. Tymczasem bramkę na 6:1 zdobył Giovanni Simeone. Do końca zawodów wynik już się nie zmienił. Tym samym Napoli umocniło się na prowadzeniu w tabeli grupy A z dziewięcioma punktami na koncie.
Komentarze