Robert Lewandowski strzelił jedyną bramkę w meczu RCD Mallorca z Barceloną. Po spotkaniu Xavi docenił drużynę jako całość, ale podkreślił, jak ważne jest posiadanie graczy takich, jak Lewy czy Marc-Andre ter Stegen.
- Barcelona skromnie pokonała na wyjeździe Mallorkę (1:0) w pierwszym meczu po przerwie reprezentacyjnej
- Jedynego gola strzelił niezawodny Robert Lewandowski
- Po spotkaniu podopiecznego pochwalił Xavi Hernandez
“Mamy jednego z najlepszych napastników, jeśli nie najlepszego”
Robert Lewandowski ponownie został bohaterem Barcelony. Polak strzelił jedyną bramkę w wyjazdowym spotkaniu drużyny na Majorce. Wagi dodaje trudność sytuacji, w jakiej 34-latek okazał się – nie po raz pierwszy w tym sezonie – bezbłędny.
Po zakończeniu meczu Xavi unikał chwalenia jednostek, ale ostatecznie i tak skończyło się na peanach w kierunku kapitana Biało-Czerwonych.
– Czy Barca wygrała dzięki klasie Lewandowskiego i ter Stegena? To byłoby bardzo pobieżne podsumowanie meczu. Dobrze wyglądaliśmy w obronie, ale też w wielu chwilach rozgrywania piłki. Brakowało nam ostatniego podania i wyczucia, ale pozostawaliśmy ruchliwi. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu dobra, w drugiej zabrakło nam rytmu i podejścia wyżej do rywala. Mamy jednak graczy robiących różnicę. Marc jest w świetnej formie, Robert też. Rywale mieli maksymalnie trzy okazje bramkowe, ale mamy fantastycznego bramkarza i bardzo, bardzo dobrego napastnika – zaczął trener Blaugrany. – Lewandowski to zawodnik dający gwarancję. To zawodnik ze ścisłego topu. Jeden z najlepszych napastników świata, jeśli nie najlepszy. Jest gwarancją sukcesu i goli. Dzisiaj znów zrobił różnicę. Jestem bardzo zadowolony. Widzę też, jak pracuje i pomaga kolegom – dodał zachwycony 42-latek.
Przed Barceloną bardzo intensywny październik. Już we wtorek czeka ją kluczowe starcie w Lidze Mistrzów – wyjazd na San Siro na pojedynek z Interem Mediolan.
Czytaj więcej: Race, ulewa i kandydat do bramki sezonu – 88. derby Rzeszowa nie zawiodły.
Komentarze