Po nieudanym występie w Lidze Narodów przyszłość Garetha Southgate’a w reprezentacji Anglii stanęła pod znakiem zapytania. Kandydatem do zastąpienia go jest Eddie Howe, który niespecjalnie gotuje się do objęcia posady selekcjonera.
- Reprezentacja Anglii spisała się poniżej oczekiwań i spadła z najwyższej dywizji Ligi Narodów
- Kibice zrzucają winę na Garetha Southgate’a, który nie wykorzystuje potencjału zespołu
- Kandydatem do zastąpienia go jest Eddie Howe. Ten jednak nie planuje w najbliższym czasie zostawać selekcjonerem
Eddie Howe nie chce poświęcać się pracy selekcjonera
Po wrześniowej przerwie reprezentacyjnej ogromna krytyka wylała się na Garetha Southgate’a. Anglicy fatalnie spisali się w obecnej edycji Ligi Narodów i spadli z najwyższej dywizji. Selekcjonerowi zarzuca się przesadny pragmatyzm i niewykorzystywanie potencjału ofensywnego, który drzemie w zawodnikach Synów Albionu. Coraz częściej mówi się, że posada Southgate’a jest zagrożona, a nieudane mistrzostwa świata w Katarze mogą przesądzić o zwolnieniu.
Media typują już potencjalnych następców 52-latka. Jednym z nich miał być Graham Potter, lecz ten dopiero co przyjął ofertę Chelsea. Wszystkie oczy są więc zwrócone na Eddiego Howe’a, który zasłynął świetną pracą w Bournemouth, a obecnie stara się stworzyć w Newcastle United ekipę, mogącą stawić czoła najlepszym klubom Premier League.
Przy okazji konferencji prasowej przed meczem z Fulham Howe wypowiedział się o możliwości pracy w reprezentacji Anglii. Przyznał, że na ten moment nie ma zamiaru decydować się na posadę selekcjonera.
– Gareth wykonuje niesamowitą pracę i są to słowa z głębi serca. Miałem wystarczająco dużo szczęścia, aby wejść i zobaczyć jego pracę i mam dużo szacunku dla niego i Steve’a Hollanda. Oni robią niesamowite rzeczy dla Anglii. Trzeba pamiętać, gdzie Anglia była zanim przejęli stery i co zrobili dla kraju.
– Nigdy nie mówię nigdy, nigdy nie mówię, że nie będę tym zainteresowany. Jednak w najbliższym czasie w ogóle nie ma tego w moich planach. Skupiam się na Newcastle, które chce uczynić lepszym zespołem. Zawsze mówiłem, że kocham codzienne trenowanie i uwielbiam być z piłkarzami w bliskim kontakcie. W piłce reprezentacyjnej jest to odbierane na długi czas. W tym momencie mojego życia, to nie jest coś, co chcę robić – zapewnia Howe.
Zobacz również: Scholes: w Manchesterze zawsze chodziło o treść, a nie styl. Ten Hag przyszedł i musi się z tym zmierzyć
Komentarze