Dyrektor Manchester City Patrick Vieira [fot] uważa, że jego wypowiedź w rozmowie z BBC Sport została źle zrozumiana. Francuz w wywiadzie przeprowadzonym przez Dana Roana stwierdził, że Manchester United pomagają sędziowie, szczególnie na Old Trafford.
Mistrz świata z 1998 roku zasugerował, że podobną pomoc otrzymują też inne zespoły, np. Barcelona, Real Madryt, czy Milan. Podkreślił jednak, że nie chciał nikogo skrytykować, a zdanie dotyczące zachowania arbitrów w meczach znanych drużyn zostało wyjęte z kontekstu.
– Jestem bardzo zły na Dana Roana. Myślę, że przekręcił moją wypowiedź. Dwa razy dałem jasno do zrozumienia, że chciałem uniknąć krytykowania United i nawet powiedziałem, że nie oglądałem meczu United z Fulham i nie widziałem incydentu, do którego odniósł się reporter. Ta część wywiadu została zignorowana i moje komentarze zostały wyjęte z kontekstu. Dwa razy dzwoniłem do tego reportera, by poprosić o wycofanie i przeprosiny, co się jednak nie pojawiło. Uważam, że Dan Roan i BBC okazali kompletny brak szacunku wobec mnie, akcji charytatywnej “Football Against Hunger” oraz klubu Manchester City – powiedział Vieira oficjalnej stronie klubu.
Były zawodnik Arsenalu rozmawiał z BBC Sport jako przedstawiciel kampanii Football Against Hunger (Piłka Nożna Przeciwko Głodowi), nie jako pracownik Man City, ale mimo to władze klubu uznały, że reakcja jest konieczna. Dyrektor ds. komunikacji Vicky Kloss ujawniła, że klub wprowadził zakaz dla Dana Roana, który nie będzie mógł teraz prowadzić żadnej działalności medialnej z udziałem piłkarzy lub pracowników Citizens.
– Manchester City promuje pozytywne i przychylne podejście do mediów, jednak wobec braku korekty i przeprosin, nie ma innej opcji, jak wystosować zakaz dla jakiejkolwiek działalności medialnej Dana Roana – powiedziała Kloss.
Komentarze