Reprezentacja Włoch pokonała w Lidze Narodów Anglików, jednocześnie pieczętując spadek Synów Albionu do niższej dywizji. Roberto Mancini przyznał, że zmiana formacji na 3-5-2 dodała jego drużynie solidności.
- Reprezentacja Włoch okazała się lepsza od Anglików (1:0) w Lidze Narodów
- Roberto Mancini postawił na formację 3-5-2, odchodząc od tradycyjnego 4-3-3
- Selekcjoner przyznał, że dało to drużynie solidność w obliczu licznych kontuzji
“Anglia to jeden z najlepszych zespołów na świecie”
Reprezentacja Włoch w piątek wieczorem pokonała Anglików (1:0), podtrzymując swoje szanse na awans do fazy play-off Ligi Narodów. Jednocześnie wynik ten oznacza kompromitującą degradację dla Synów Albionu. Mistrzowie Europy rozpoczęli to spotkanie w formacji 3-5-2, odchodząc od zwykłego dla siebie 4-3-3. Na konferencji prasowej Roberto Mancini wyznał, że miało to spore znaczenie.
– Ten system daje nam więcej solidności w defensywie, ale jednocześnie czasem rozciąga nas zbyt szeroko. Próbowaliśmy trzymać się tak blisko, jak to możliwe i musimy się poprawić. Nie mamy odpowiednich graczy na skrzydła, więc zadecydowałem rano o zmianie formacji na 3-5-2. Zagralibyśmy tak, nawet gdyby Ciro Immobile był zdrowy – powiedział selekcjoner Włochów. – System taktyczny nie jest tak istotny, jak duch zespołu. Mieliśmy tego dnia dobre nastawienie. Immobile ma niewielki problem, liczymy, że wróci do zdrowia na poniedziałek – dodał.
Wygrana nad Anglią sprawia, że Włosi zależą jedynie od siebie. Jeżeli w ostatnim meczu pokonają Węgrów, wygrają grupę i awansują do fazy play-off.
– Pokonanie Anglii zawsze daje satysfakcję. Tym bardziej po trudnym okresie, jaki ostatnio przeżywaliśmy. Co ważne, zdejmie to nieco presji – wyznał Mancini. Następnie dziennikarz zadał pytanie, czy fakt, iż Squadra Azzurra ponownie – po finale Euro 2021 – pokonała Anglików, czegoś dowodzi, odpowiedział z uśmiechem, że tak. – Ale to Anglia jedzie na mistrzostwa świata, co jest najważniejszą rzeczą – dodał. – Według mnie Anglia ma jedną z najlepszych drużyn na świecie. Będzie miała duże szanse na turnieju. Nie sądzę, by przejmowali się zanadto spadkiem [do drugiej dywizji Ligi Narodów – przyp. PP] – spuentował selekcjoner mistrzów Europy.
W poniedziałek Squadra Azzurra zmierzy się na wyjeździe z Węgrami. Początek starcia o godzinie 20:45.
Czytaj więcej: Wymowna reakcja Neymara na pytanie o Mbappe [WIDEO].
Komentarze