Adrien Rabiot pozostał tego lata w Juventusie, choć poważne zainteresowanie wykazywał Manchester United. Wszystko wskazuje jednak na to, że wraz z końcem sezonu opuści Turyn, a powrót do Paris Saint-Germain jest jedną z najbardziej realnych opcji.
- Adrien Rabiot mógł tego lata opuścić szeregi “Starej Damy” na rzecz Manchesteru United
- Finalnie Francuz pozostał w Juventusie, gdzie jest związany kontraktem do 30 czerwca 2023 roku
- Po sezonie środkowy pomocnik ma opuścić Turyn. Jako wolny zawodnik mógłby wzmocnić Paris Saint-Germain
Rabiot może wrócić tam, gdzie zaczynał przygodę z seniorską piłką
Latem Adrien Rabiot był bliski przenosin do Manchesteru United. Oba kluby zdołały uzgodnić warunki przeprowadzki, jednak finalizację całej transakcji przedłużał sam zawodnik, który chciał ugrać na niej znaczącą podwyżkę. “Czerwone Diabły” nie były w stanie sprostać jego wymaganiom, ale nie rezygnowały z negocjacji. O pozostaniu w Turynie zadecydował więc obóz reprezentanta Francji.
27-latek postanowił wypełnić swoją umowę z Juventusem. Obecny sezon rozpoczął w wyjściowej jedenastce, ale w ostatnich tygodniach pauzował na skutek kontuzji. Brak środkowego pomocnika miał swoje odzwierciedlenie w wynikach zespołu, bowiem “Stara Dama” spisuje się bardzo mizernie. W takiej chwili bardziej docenia się zawodnika, który jeszcze niedawno był wypychany z klubu.
Rabio został w Juventusie, ale już przygotowuje się na rozstanie, do którego powinno dojść po zakończonym sezonie. Wówczas wygaśnie jego kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2023 roku. Wszystko wskazuje na to, że nie zostanie on przedłużony, a pomocnik będzie mógł szukać nowego pracodawcy na własną rękę.
Z pewnością ponownie zgłoszą się po niego “Czerwone Diabły”, choć bardziej prawdopodobny wydaje się powrót do Paryża. Paris Saint-Germain jest skłonne skorzystać z okazji i ponownie pozyskać swojego wychowanka na zasadach wolnego transferu.
Zobacz również: Trener Chelsea zażyczył sobie transferu gwiazdy Serie A
Komentarze