W jednym z meczów tej kolejki Premier League zawodnicy Aston Villi wygrali z Southampton 1:0. Tym samym ekipa z Birmingham zanotowała pierwsze zwycięstwo od ponad jednego miesiąca. Z kolei Nottingham przegrało z Fulham 2:3. Goście świetnie spisali się w drugiej połowie, którą wygrali 3:1. Nottingham pozostaje zatem bez wiktorii od 14 sierpnia.
- W pierwszych połowach piątkowych spotkań zobaczyliśmy tylko dwa gole
- Dla Aston Villi trafił Jacob Ramsey, a bramkę dla Nottingham zdobył Taiwo Awoniyi
- Ekipa z Birmingham utrzymała swoje prowadzenie. Z kolei gracze Nottingham stracili trzy gole (sami zdobyli tylko jednego) i przegrali 2:3
Jedna bramka na Villa Park, zabójcze sześć minut w Nottingham
Zawodnicy Aston Villi podejmowali Southampton. Podopieczni Stevena Gerrarda długo nie mogli znaleźć recepty na defensywę Świętych. Udało im się to dopiero w samej końcówce, a na listę strzelców w zamieszaniu pod bramką przyjezdnych wpisał się Jacob Ramsey. Jak się finalnie okazało, było to trafienie na wagę trzech oczek dla zespołu z Birmingham.
Nottingham grało z Fulham. Gospodarze szybko wyszli na prowadzenie. W jedenastej minucie Taiwo Awoniyi skorzystał z dogrania Ryana Yatesa i uderzeniem z kilku metrów pokonał golkipera Fulham. Do wyrównania doprowadził dziewięć minut po zmianie stron Kenny Tete. Goście nie zamierzali na tym poprzestawać. W sumie w ciągu sześciu minut strzelili trzy gole i byli o wiele bliżej zainkasowania kompletu oczek. Golkipera Nottingham pokonali także Joao Palhinha i Harrison Reed. Gospodarzy stać było jedynie na bramkę kontaktową. Ostatecznie zespół z Londynu triumfował 3:2.
Zobacz także: Tabela Premier League
Komentarze