Legia Warszawa w meczu PKO BP Ekstraklasy wygrała u siebie z Miedzią Legnica 3:2 (2:2), chociaż to beniaminek prowadził już 2:0. Ozdobą potyczki była bramka na 2:2, którą zdobył Filip Mladenović kapitalnym strzałem z woleja zza pola karnego. Dzięki tej wiktorii legioniści awansowali na pierwsze miejsce w ligowej tabeli.
- Po kwadransie Miedzianka sensacyjnie prowadziła dwoma trafieniami
- Gola kontaktowego dla Legii Warszawa zdobył Paweł Wszołek, a jeszcze przed przerwą wyrównał Mladenović
- Po przerwie gospodarze przechylili szalę wiktorii na swoją korzyść i ostatecznie triumfowali 3:2
Efektowne gole w stolicy
Faworytami piątkowego spotkania byli gospodarze. Nawet pomimo tego, że Legia Warszawa ostatnio wysoko przegrała w delegacji z Rakowem Częstochowa (0:4). Miedź Legnica przed starciem w stolicy była w strefie spadkowej, a dyspozycja beniaminka ogólnie pozostawiała sporo do życzenia.
To jednak beniaminek zdecydowanie lepiej rozpoczął tę potyczkę. Już w drugiej minucie Maxime Dominguez odebrał piłkę Rafałowi Augustyniakowi, a potem zdołał precyzyjnie dograć do Angelo Henriqueza. Ten strzałem z kilku metrów pokonał Kacpra Tobiasza.
Gospodarze jeszcze nie do końca otrząsnęli się po stracie premierowego gola, a już przegrywali dwoma trafieniami. Tym razem na listę strzelców wpisał się Luciano Narsingh, który popisał się sprytnym uderzeniem obok słupka. Warto dodać, że chwilę wcześniej legioniści znowu stracili piłkę na własnej połowie.
Podopieczni Kosty Runjaicia obudzili się kilka minut później. Z lewej strony pola karnego zacentrował Mladenović, a jego podanie wykorzystał Wszołek. Legioniści poszli za ciosem. W doliczonym czasie gry gospodarze świetnie rozegrali rzut rożny, a akcję pięknym strzałem z woleja zakończył Mladenović. Co to było za atomowe uderzenie!
Początek drugiej odsłony tego spotkania należał do gospodarzy. Szybko okazję miał Carlitos, lecz w sytuacji sam na sam lepszy okazał się Paweł Lenarcik. Bramkarz Miedzi był zaś bezradny chwilę potem. Wszołek zagrał do Mladenovicia, a ten ponownie strzałem z woleja pokonał Lenarcika.
Gospodarze nie zamierzali na tym poprzestawać. W 68. minucie po raz kolejny próbował Carlitos. Hiszpan znowu musiał uznać wyższość świetnie interweniującego Lenarcika.
Przez ostatni kwadrans gracze z Legnicy musieli radzić sobie w dziesięciu. Henriquez otrzymał bowiem drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.
Więcej goli w tej piątkowej konfrontacji już nie padło i ostatecznie zawodnicy Legii Warszawa triumfowali 3:2. W tym momencie gospodarze są na pierwszym miejscu w tabeli (20 oczek). Z kolei beniaminek wciąż jest na przedostatniej pozycji (pięć punktów).
Zobacz także: Tabela PKO Ekstraklasy
Komentarze