Wolverhampton chce, aby Diego Costa zastąpił kontuzjowanego Sasą Kalajdzicia. Transfer napastnika stanął jednak pod znakiem zapytania.
- Diego Costa strzelił ponad 50 goli w Premier League
- Hiszpan kolejne trafienia miał zdobywać w barwach Wolverhampton
- Pojawiły się jednak komplikacje w transferze 33-latka
Costa może nie wrócić do Premier League
Wolverhampton ma bardzo trudny początek sezonu. Długo nie potrafiło wydostać się ze strefy spadkowej. To udało się dopiero po meczu szóstej kolejki Premier League z Bournemouth. W tym spotkaniu kontuzji doznał sprowadzony tuż przed końcem okna transferowego Sasa Kalajdzic. Austriak zerwał więzadło krzyżowe i zabraknie go przez wiele miesięcy
Wilki ruszyły na poszukiwania nowego napastnika. Zadanie to jest skomplikowane, ponieważ zamknięte jest okno transferowe. Angielski klub może jednak sprowadzić zawodnika bez kontraktu. Takim jest świetnie znający Premier Leeague Diego Costa. Hiszpan w rozgrywkach tych rozegrał 89 meczów (52 gole i 18 asyst). Costa bez klubu pozostaje od stycznia, gdy zakończył grę w lidze brazylijskiej.
Wydawało się, że Costa zostanie piłkarzem Wolverhampton. Tymczasem 33-latek nie otrzymał pozwolenia na pracę. Wilki nie porzucają jednak pomysłu sprowadzenia Hiszpana. Zamierzają złożyć odwołanie w tej sprawie. Ponadto Costa ma dzisiaj wieczorem przylecieć do Anglii, aby w środę przejść testy medyczne. Po ich pomyślnym przejściu oraz skutecznym odwołaniu w kwestii pozwolenia na pracę, 33-latek podpisałby roczny kontrakt.
Czytaj także: Dobrze, że Manchester wygrał, a Arsenal przegrał. Z wielu powodów
Komentarze