AS Roma doznała pierwszej porażki w sezonie 2022/2023 przegrywając z Udinese Calcio aż 0:4. Jose Mourinho nie był jednak zmartwiony po końcowym gwizdku arbitra.
- Jose Mourinho przeprosił kibiców AS Romy za klęskę z Udinese Calcio
- Portugalczyk przyznał jednak, że woli raz przegrać 0:4, aniżeli cztery razy po 0:1
- The Special One nie omieszkał również wbić szpilki sędziemu niedzielnego spotkania
Mourinho w swoim stylu skomentował porażkę Romy
AS Roma imponująco rozpoczęła rozgrywki Serie A, w pierwszych czterech meczach zdobywając dziesięć punktów. Była również faworytem w rywalizacji z Udinese Calcio, ale na Dacia Arena niespodziewanie poległa aż 0:4. Zebrette zaprezentowały niesamowitą skuteczność, zdobywając cztery bramki po pięciu strzałach.
Giallorossi w Udinese zagrali nadzwyczaj słabo. Mimo zdecydowanej przewagi (57% czasy gry przy piłce), oddali zaledwie dwa celne strzały na bramkę rywali. Jose Mourinho po zakończeniu spotkania nie zamierzał jednak rozdzierać szat.
– Moje wyjaśnienie jest takie, że to była trudna gra, z przeciwnikiem, który wie jak sobie radzić w takich sytuacjach – przyznał portugalski szkoleniowiec przed kamerami DAZN. – Szczerze mówiąc, wolę przegrać jeden mecz 0:4, aniżeli cztery po 0:1. Trudno nam i kibicom to przełknąć, ale takie jest życie. Mamy teraz przed sobą kolejny mecz w czwartek i idziemy do przodu.
– Kiedy przegrywasz 0:4, nie możesz mówić o sędziach, ale kiedy usłyszeliśmy, kto będzie nam gwizdał, to zdaliśmy sobie sprawę, że jest idealnym arbitrem dla drużyny takiej jak Udinese, która gra w domu. Pierwsza żółta kartka trafiła do artysty meczu, co mówi wszystko – dodał.
Przeczytaj również: Roma na deskach! Spektakularna klęska zespołu Mourinho
Komentarze