Wesley Fofana ma zostać zawodnikiem Chelsea. Klub chce być pewny, że Francuz jest w pełni zdrowy, więc podjął decyzję o wysłaniu go na badania do USA.
- Leicester City zgodziło się, aby Wesley Fofana został piłkarzem Chelsea
- Londyńczycy zaplanowali już testy medyczne Francuza
- Decyzją klubu nie odbędą się one jednak w Anglii, a w USA
Chelsea chce mieć całkowitą pewność
Tego lata Chelsea nie zdołała sfinalizować kilku transakcji. Do Londynu nie trafili Jules Kounde i Raphinha, choć to zdawało się przesądzone. Nie dziwi zatem to, że pojawiły się opinię wątpiące w to, że Wesley Fofana opuści Leicester City i dołączy do The Blues. Lisy bardzo długo stawiały bowiem opór przed sprzedażą Francuza.
Chelsea złożyła za Fofanę wiele ofert. Po jednej z nich obrońca podjął rozmowy ze swoim klubem, aby ten zaakceptował propozycję londyńczyków, gdyż ta jego zdaniem była uczciwą ofertę. Działanie to nie dało spodziewanego efektu i francuski stoper poprosił, aby nie uwzględniać go przy wyborze kadry meczowej.
Leicester finalnie ustąpiło i zgodziło się zaakceptować ofertę Chelsea, która finalnie zapłaci za piłkarz około 70 milionów funtów. Fofana ma teraz przejść testy medyczne przed transferem. Nie odbędą się one jednak w Anglii, a w USA. Taką decyzję podjął pochodzący z tego kraju właściciel The Blues Todd Boehly. Amerykanin chce być w pełni przekonany, że Fofana jest zdrowy. Francuz rok temu złamał nogę i uszkodził kostkę, przez co nie grał przez większość minionego sezonu. W przypadku pomyślnego przejścia badań medycznych, obrońca wróci do Anglii i podpisze z Chelsea sześcioletni kontrakt.
Czytaj także: Duże pieniądze w grze i wciąż nic. Trudna sytuacja Chelsea
Komentarze