Spotkania w ramach grupy D zapowiadają się ekscytująco, choć głównie z jednego powodu. Będą w nich brali udział aktualni obrońcy tytułu mistrzów świata, czyli reprezentacja Francji. Teoretycznie ich rywale nie prezentują podobnego poziomu, a najbliżej mu sięgają Duńczycy. Poza duetem z Europy obejrzymy też w akcji piłkarzy z Australii i Tunezji.
Mundial 2022 – grupa D
Patrząc na personalne zestawienie grupy, trudno nie odnieść wrażenia, że faworytami do awansu są reprezentacje europejskie. Zwłaszcza, że jedna z nich to zespół światowego formatu, dysponujący prawdopodobnie najlepszą obsadą kadrową na wszystkich pozycjach. Mowa tu oczywiście o obrońcach tytułu, czyli reprezentacji Francji. Swoje do powiedzenia będą też mieli Duńczycy. Skandynawowie wzmocnili się powrotem do gry Christiana Eriksena i z pewnością będą w stanie powalczyć o punkty – nawet z Les Bleus. Kadra Australii i Tunezja to również kadry o określonym poziomie, teoretycznie jednak odstającym od europejskich rywali.
Sprawdź także:
Reprezentacja Francji
Reprezentacja Francji to zespół, którego nie trzeba specjalnie przedstawiać. Wicemistrz Europy z 2016 roku i urzędujący mistrz świata podejdzie do nadchodzącego mundialu jako jeden z największych faworytów. Do wspomnianych osiągnięć dodajmy przejście przez eliminacje bez żadnej porażki, a także triumf w ostatniej edycji Ligi Narodów.
Jasne, trwające rozgrywki tego samego turnieju nie są już dla Les Bleus tak samo udane, nie zmiania to jednak faktu, iż pod względem potencjału kadrowego nikt na świecie nie może równać się z Francuzami. W linii ataku wystąpić mogą Kylian Mbappe, Karim Benzema, Ousmane Dembele, Antoine Griezmann czy Olivier Giroud, a to dopiero początek listy. Każdy rezultat poza obroną tytułu będzie uznany za rozczarowanie.
Reprezentacja Australii
Reprezentacja Australii była przedostatnią, która wywalczyła sobie wyjazd na Mistrzostwa Świata w Katarze. Kangury potrzebowały serii rzutów karnych, by wyeliminować w barażach Peru, ale ostatecznie osiągnęły pożądany cel. Ostatecznie, to przecież dla nich nie pierwszyzna. Reprezentacja Australii bierze udział we wszystkich mundialach od 2006 roku. Czy tym razem uda jej się przebić własny szklany sufit, jakim był awans do ⅛ finału w Niemczech? Trudno się tego spodziewać. Kangury jeszcze kilka lat temu dysponowały kilkoma gwiazdami wielkiego formatu, uznanymi choćby na poziomie Premier League. Obecnie liderami zespołu są Aaron Mooy z Celticu, a także bramkarz Matthew Ryan. Trudno spodziewać się po zespole selekcjonera Arnolda nawiązania równej walki z Francją czy Danią.
Reprezentacja Danii
Wszyscy jeszcze pamiętamy przerażające sceny z pierwszego meczu, który reprezentacja Danii rozegrała na Euro 2021. Christian Eriksen padł na murawę i jak się okazało, doznał ataku serca. Nie wiadomo było, czy największa gwiazda drużyny wróci jeszcze na boisko, ale na jego kolegów podziałało to motywująco. Dotarli aż do półfinału, gdzie dopiero po dogrywce ulegli Anglikom. Czas pokazał, że Eriksen nie tylko wrócił do zdrowia, ale po roku reprezentował już barwy wielkiego Manchesteru United. Wrócił też do gry w kadrze. A ta, w międzyczasie, przeszła jak burza przez eliminacje do Mistrzostw Świata w Katarze.
Reprezentacja Danii strzeliła aż 30 bramek w 10 meczach, tracąc zaledwie trzy. Straciła punkty raz, przegrywając w ostatniej kolejce ze Szkocją, gdy była już pewna awansu.
Większość zespołu Skandynawów to reprezentanci klubów Premier League, ale nie brakuje też Andreasa Christensena z Barcelony czy kilku zawodników występujących na co dzień w Serie A. Z pewnością kadra selekcjonera Hjulmanda ma wszystko, by namieszać na nadchodzącym turnieju.
Reprezentacja Tunezji
Reprezentacja Tunezji pojawi się na mistrzostwach świata po raz szósty. Jeszcze nigdy nie przebrnęła przez fazę grupową. Jakkolwiek może brzmieć to brutalnie, zespół z Afryki jawi się jako dostarczyciel punktów. W eliminacjach poradził sobie w prostej grupie z Gwineą Równikową, Zambią i Mauretanią. Baraże okazały się zaś nieciekawym dwumeczem przeciwko Mali, gdzie o awansie na największy turniej na świecie zadecydowało trafienie samobójcze Moussy Sissako. W kadrze brakuje gwiazd, a nawet zawodników występujących na co dzień w znaczących ligach europejskich. Nadzieją tunezyjskiego futbolu zdaje się, grający dla Manchesteru United, Hannibal Mejbri, ale to za mało, by myśleć o awansie do fazy pucharowej.
Tabela grupy D
Terminarz grupy D
Miasta i stadiony grupy D
Mecze grupy D będą miały miejsce na trzech stadionach, a każdy z nich znajduje się w innym mieście. Najwięcej, bo aż trzy starcia gościć będzie Al Janoub Stadium w Al-Wakrze. Kolejne dwa odbędą się na Education City Stadium w Ar-Rajjan, zaś pojedynek Francji z Danią będzie można obejrzeć z trybun w Dosze. Konkretnie na Stadium 974.