“Real nie zastąpi Asensio. Skład jest kompletny”

Marco Asensio
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Marco Asensio

Carlo Ancelotti podczas konferencji prasowej odniósł się do potencjalnego odejścia z Realu Madryt Marco Asensio. Włoski szkoleniowiec przyznał, że jeśli Hiszpan opuści drużynę, Królewscy nie dokonają żadnych transferów, ponieważ jego zdaniem skład jest kompletny.

  • Real nie dokona już żadnych transferów
  • Carlo Ancelotti uważa, że Królewscy mają już kompletny skład
  • Jest to odpowiedź na możliwe odejście Marco Asensio

Jasna deklaracja Carlo Ancelottiego

W ostatnich dniach pojawiło się wiele spekulacji, że jeszcze przed zakończeniem okienka transferowego Marco Asensio może opuścić Real Madryt. Hiszpanem bardzo poważnie zainteresowany jest Manchester United oraz Arsenal. Obie drużyny widzą w zawodniku Los Blancos spore wzmocnienie składu. Do tych doniesień odniósł się trener Królewskich, Carlo Ancelotti.

– Nie wiem nic nowego w temacie Asensio. On ocenia obecnie swoją sytuację, a my spokojnie czekamy na jego decyzję. Do 2 września wszystko będzie jasne. Jeśli Asensio zostanie, będzie ważnym zawodnikiem w naszym składzie. Jeśli zechce odejść, jeśli będą dobre opcje dla niego i dla klubu, możemy się temu przyjrzeć. Ale jeśli zostanie, będziemy zachwyceni. Dużo nam dał w zeszłym roku i może nam wiele dać w tym roku – powiedział Ancelotti.

Włoch zapowiedział także, że w przypadku odejścia Marco Asensio, Real nie dokona nowych transferów. – W naszej drużynie mamy wystarczającą ilość zawodników. Jeśli Marco odejdzie nie pozyskamy nikogo w jego miejsce, bo po prostu nie potrzebujemy już nowych zawodników.

Ancelotti zapowiedział także, że na Santiago Bernabeu zostanie Dani Ceballos. – Myślę, że nie ma żadnych wątpliwości. Chce zostać razem z nami, a my jesteśmy z tego powodu szczęśliwi.

Real Madryt po dwóch kolejkach ma na swoim koncie sześć punktów po zwycięstwach z Almerią i Celtą Vigo. W niedzielę o 22:00 rozegra kolejny mecz ligowy. Rywalem Los Blancos będzie Espanyol.

Zobacz również: Barca wreszcie pozbędzie się niechcianego snajpera

Komentarze