Lech Poznań nie bez kłopotów wywalczył awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Mistrz Polski zremisował w czwartek wieczorem z F91 Dudelange (1:1). Dzięki zaliczce z pierwszego meczu Kolejorz wywalczył przepustkę do gry w kolejnej fazie rozgrywek.
- Lech Poznań rozegra jeszcze co najmniej sześć spotkań w europejskich pucharach
- Mistrz Polski w dumeczu okazał się lepszy od ekipy z Luksemburga (3:1)
- W piątek (26 sierpnia) pododpieczni Johna van den Broma poznają rywali w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy
Lech Poznań wywalczył awans
Lech Poznań przystępował do rewanżowegos starcia z F91 Dudelange w roli zdecydowanego faworyta do awansu. Mimo wszystko kibice Kolejorza nauczeni doświadczeniem z niepokojem podchodzili do spotkania mistrza Polski z ekipą Luksemburga. Mimo że polska drużyna miała dwubramkową zaliczkę przed rewanżem.
Lech w pierwszej połowie nie spisał się dobrze. Gospodarze naciskali podopiecznych Johna van den Broma i skutkowało to golem dla nich w 36. minucie. Na listę strzelców wpisał się Mehdi Kirch, oddając strzał sprzed pola karnego i Filip Bednarek został zmuszony do kapitulacji.
Jeszcze przed przerwą Dudalenge mogło wyrównać straty z pierwszego spotkania. Blisko zdobycia drugiej bramki był Dejvin Sinani, ale tym razem polski bramkarz Kolejorza nie dał się zaskoczyć. W związku z tym do przerwy ekipa Fangueiro prowadziła jednym golem.
Tymczasem po ponad godzinie gry spokój w poczynania lechitów dał gol strzelony przez Joela Pereirę. Portugalczyk oddał strzał, po którym piłka po krótki słupku wylądowała w siatce i spotkanie ostatecznie zakończyło się rezultatem 1:1.
Remis wystarczył Lechowi do tego, aby móc świętować awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy, wygrywając w dwumeczu z Luksemburczykami (3:1). Swoich rywali w jesiennych spotkaniach Kolejorz pozna w trakcie losowania, które odbędzie się w Stambule w piątek o godzinie 14:30.
Komentarze