John van den Brom wypowiedział się przed rewanżowym spotkanie z FC Dudelange. Trener Lecha Poznań oczekuje od swoich zawodników nie tylko awansu, ale również lepszej gry niż w pierwszym meczu przy Bułgarskiej.
- W czwartek Lech zagra rewanżowe spotkanie z Dudelange o awans do fazy grupowej LKE
- Początek spotkania o godzinie 20:30
- Trener Kolejorza liczy na lepszą grę swoich piłkarzy niż w pierwszym pojedynku
Lech musi przypieczętować awans do fazy grupowej LKE
Lech Poznań do rewanżowego starcia z Dudelange może podejść ze sporym spokojem, dzięki dwubramkowej zaliczce. Kolejorz pierwsze spotkanie powinien wygrać zdecydowanie wyżej, jednak w grze podopiecznych van den Broma zabrakło jakości.
– Jesteśmy dobrze przygotowani do meczu rewanżowego, ponieważ w weekend nie graliśmy i mogliśmy odpocząć. Wynik 2:0 jest dobry, ale tydzień temu nie byłem zadowolony z naszej gry. Po golu na 1:0 źle reagowaliśmy na boiskowe wydarzenia – przyznał trener Lecha.
– Dudelange przegrało pierwszy mecz, dlatego w rewanżu nie będzie miało nic do stracenia. Gdybym był ich trenerem to nakazałbym im ofensywną grę, aby szybko zdobyć bramki. Jednak ja muszę skupić się na Lechu. Jestem optymistycznie nastawiony, bo 2:0 to dobra przewaga – dodał van den Brom.
– Z Dinamem wygraliśmy 5:0 i w rewanżu Gruzini mocno zaatakowali. Tego samego spodziewam się w czwartek. Musimy być przygotowani na ich ataki, a sami powinniśmy wykazać się lepszą koncentracją i organizacją gry. Chcemy wygrać ten mecz, a ponadto pokazać się ze znacznie lepszej strony niż w pierwszym starciu – zapowiedział szkoleniowiec Kolejorza.
Rewanżowe spotkanie Lecha Poznań z Dudelange odbędzie się w czwartek, 25 sierpnia, o godzinie 20:30.
Zobacz również: Papszun potwierdził powrót Kovacevicia na mecz ze Slavią
Komentarze