W najbliższy czwartek odbędzie się rewanżowe spotkanie między Lechem Poznań a Dudelange, którego stawką jest awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Mistrzowie Polski mają dwubramkową zaliczkę z pierwszego spotkania. Filip Bednarek uważa, że jego zespół jest zobowiązany, by awansować.
- Lech Poznań wygrał pierwsze spotkanie z Dudelange 2-0
- Rewanż odbędzie się w Luksemburgu. Mistrzowie Polski są niewątpliwym faworytem rywalizacji
- Filip Bednarek uważa, że celem jego zespołu jest spokojny awans do fazy grupowej
Lech Poznań musi awansować
Kolejorz zawodzi na starcie sezonu 2022/2023. Fatalnie prezentują się przede wszystkim wyniki w Ekstraklasie, bowiem mistrzowie Polski po czterech rozegranych meczach mają na swoim koncie zaledwie punkt.
Nieco lepiej wygląda to w europejskich pucharach, choć gra Lecha spotyka się z ogromną krytyką. Dotychczas mierzył się on z niżej notowanymi rywalami i nie był w stanie ich zdominować. Pomimo tego, podopieczni trenera van den Broma mają duże szanse na awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.
Pierwszy mecz z Dudelange zakończył się zwycięstwem 2-0, natomiast rewanż w Luksemburgu odbędzie się już w najbliższy czwartek. Filip Bednarek uważa, że obowiązkiem jego zespołu jest spokojny awans.
Grając w Europie taka przewaga nie jest ani mała, ani duża. To nie tak, jak z Dinamo Batumi, że mamy 5:0 po pierwszym meczu i tym samym większy komfort oraz margines błędu. Owszem, te dwie bramki zaliczki mogą dać nam trochę spokoju, ale pozostaniemy w pełni skoncentrowani. Jesteśmy zobowiązani do tego, by przypieczętować ten awans.
Widzę, że nasza gra nie wygląda jeszcze optymalnie i drużyna cały czas się dociera. Przyzwyczailiśmy do innej gry kibiców i samych siebie. Stąd czuliśmy sportową złość po ostatnim meczu z Dudelange. Jesteśmy zespołem, który czerpie radość z dominowania rywali. Tego cały czas szukamy i mam nadzieję, że niedługo wrócimy do tego stylu i zadowolimy nie tylko siebie, ale także kibiców, którzy chcą oglądać dobre w naszym wykonaniu występy – mówi Bednarek.
Zobacz również: Piątek znów zagra w Serie A? Dwa kluby zainteresowane Polakiem
Komentarze