Kibice ósmego w tabeli Milanu chcą spotkania z władzami klubu. Jeśli nie dojdzie do niego przed 12 kwietnia, a więc przed meczem domowym przeciwko Sampdorii, wówczas sektor ultrasów ponownie może świecić pustkami. Fani chcą spotkania z przedstawicielem rodziny Berlusconich.
Kibice są szczególnie wściekli na Adriano Gallianiego, dlatego nie chcą spotkania z nim, a właśnie z Silvio lub Barbarą Berlusconi. Podczas wygranego 3:1 spotkania z Cagliari ultrasi ostentacyjnie opuścili swój sektor zostawiając na nim jedynie baner “Koniec gry. Wrzuć pieniądze, by ratować Milan”. Teraz zapowiadają, że protest zakończy się dopiero, gdy dojdzie do spotkania z Berlusconim lub jego córką.
– Liczymy na spotkanie z prezydentem Berlusconim lub jego córką Barbarą – powiedział Giancarlo ‘Barone’ Capelli, lider ultrasów. – Wysłaliśmy wiadomość i teraz czekamy na odpowiedź. Liczymy na nią jeszcze przed meczem z Sampdorią. W innym wypadku protest nie zatrzyma się.
Komentarze