Jak donosi L’Equipe, Olympique Marsylia jest zdeterminowana, by tego lata sprzedać Arkadiusza Milika. Francuzi chcą wykorzystać fakt, że za napastnika mogą otrzymać nawet 20 milionów euro.
- Pomimo regularnego zdobywania bramek, Arkadiusz Milik nie może być pewien pozostania w Olympique’u Marsylia
- Klub chce zarobić na Polaku 20 milionów euro i sprzedać go lub wypożyczyć tego lata
- Zainteresowanie napastnikiem wyraziły takie kluby, jak Juventus, Borussia Dortmund czy Valencia
Milik na wylocie ze Stade Velodrome
Arkadiusz Milik nadal nie odnalazł, tak poszukiwanej przez siebie, stabilizacji. Odszedł z Napoli, by stanowić o sile nowego zespołu. Jego pierwszy sezon w barwach Olympique’u Marsylia był słodko-gorzki. Polak regularnie zdobywał bramki, ale dla trenera Jorge Sampaoliego pozostawał głównie opcją rezerwową, luksusowym dżokerem.
Teraz coraz więcej francuskich mediów donosi, że pracodawca 28-latka zamierza znaleźć mu nowe miejsce do uprawiania piłki nożnej. Dziennikarze L’Equipe podkreślają, że dla właściciela nie ma zawodników “nie na sprzedaż”. A w dodatku na Miliku jest w stanie sporo zarobić. Mówi się, że Olympique żąda za polskiego napastnika 20 milionów euro. Jeśli uzyskają taką kwotę, sporo zarobią. Transfer z Napoli kosztował ich osiem milionów.
Wśród zainteresowanych 28-latkiem wymieniało się Borussię Dortmund, Juventus czy Valencię. BVB zakontraktowało jednak Anthony’ego Modeste, Stara Dama walczy o Memphisa Depaya, a Nietoperzy z pewnością nie stać na wydanie 20 milionów euro. Francuzom pozostają dwa tygodnie na znalezienie rozwiązania tej trudnej sytuacji.
Milik wystąpił już w dwóch meczach Ligue 1 tego sezonu. Nie znalazł jeszcze drogi do bramki.
Czytaj więcej: Polacy w Serie A – okazała kolonia z nielicznymi pewniakami.
Komentarze