Chelsea ma zamiast tego lata sprowadzić jeszcze kilku piłkarzy. Tym samym zgodę na odejścia dostanie wielu niepotrzebnych trenerowi zawodników.
- Około dziesięciu zawodników może opuścić Chelsea jeszcze tego lata
- Spowodowane jest to dużą aktywnością londyńczyków na rynku transferowym
- Część ruchów zależy od tego kogo jeszcze sprowadzi Chelsea
W Londynie nadszedł czas rozstań
Do końca letniego okna transferowego zostało kilkanaście dni. Dzięki aktywności Chelsea kluby wciąż może zmienić kilku zawodników z europejskiego topu. W przypadku zakończenia transakcji powodzeniem, w klubie zabraknie miejsca dla wielu graczy. Tak już jest w przypadku pozycji lewego obrońcy. Do dyspozycji Thomasa Tuchela są aktualnie Marc Cucurella i Ben Chilwell. Tym samym zgodę na zmianę pracodawcy mają Marcos Alonso i Emerson. Hiszpan pragnie transferu do Barcelony. Z kolei Włochem interesował się West Ham, lecz temat upadł. Aktualne opcje to Nottingham Forest i Atalanta. Trzeci zbędny lewy defensor to Abdul-Rahman Baba, przymierzany do klubów Championship.
Chelsea stara się, aby jej nowym stoperem został Wesley Fofana. Jeżeli Francuz zasiliłby szeregi londyńczyków, z klubem pożegnać się będzie mogło dwóch środkowych obrońców. Regularnej gry pragnie Trevoh Chalobah. W jego przypadku możliwe byłoby wypożyczenie lub transfer definitywny. Z kolei Ethan Ampadu pokazał się już w Venezii, więc nie dziwi zainteresowanie Empoli i Spezi.
Na propozycje dołączenia do klubów Premier League mogą liczyć: Armando Broja, Conor Gallagher oraz Gilmour. O Albańczyka zabiega West Ham, który interesuje się też Anglikiem. Ten może też wzmocnić: Everton, Crystal Palace, bądź Newcastle. Na definitywny transfer Szkota zdecydowane jest zaś Brighton. Potrzebni Thomasowi Tuchelowi nie są również: Michy Batshuayi, Ross Barkley oraz Kenedy.
Czytaj także: Setki milionów króla strzelców nie dają. Chelsea symbolem marnotrawstwa pieniędzy
Komentarze