Legia Warszawa jest coraz bliżej pozyskania nowego napastnika. Chodzi o Carlitosa, który jest gotów na obniżenie dotychczasowej pensji, byleby tylko wrócić do Polski – informuje Tomasz Włodarczyk.
- Carlitos reprezentował barwy Legii Warszawa w sezonie 2018/2019
- Obecnie jest zawodnikiem greckiego Panathinaikosu, jednak dąży do zmiany pracodawcy
- Przeszkodę w ewentualnych przenosinach do Legii stanowiła jego wysoka pensja. Hiszpan jest jednak gotów zredukować dotychczasowe zarobki
Carlitos chce ponownie grać w Ekstraklasie
Legia Warszawa od pewnego czasu szuka opcji do wzmocnienia ataku. Ściągnięty tego lata Blaz Kramer doznał kontuzji, przez co na początku sezonu stołeczny klub musi radzić sobie bez nominalnego napastnika. W kręgu zainteresowań byli głównie byli piłkarze – Tomas Pekhart oraz Aleksandar Prijović.
Jak się okazuje, żaden z nich na Łazienkowską na pewno nie trafi. W międzyczasie pojawiły się również doniesienia o możliwym transferze Carlitosa, którego wcześniej sondował także Lech Poznań. Mistrzowie Polski już wycofali się z walki o króla strzelców sezonu 2017/2018, natomiast Legia wciąż pozostawała w grze.
Na przeszkodzie stały natomiast finanse, a dokładniej fakt, że Carlitos ma ważny kontrakt z Panathinaikosem. Ponadto, pobiera on całkiem pokaźną pensję, która dla Legii byłaby niemożliwa do wyrównania.
Jak informuje Tomasz Włodarczyk, szanse na powodzenie tej transakcji są mimo wszystko bardzo duże. Carlitos naciska na odejście z klubu i powrót do Polski. Jest on nawet gotów do obniżenia swojej dotychczasową pensję, byleby tylko znów móc reprezentować ekipę z Warszawy.
Jeżeli Hiszpan wciąż będzie tak nastawiony na grę w Ekstraklasie, obie strony są w stanie dojść do porozumienia. Byłoby to niewątpliwie ogromne wzmocnienie dla Legii, która po słabym sezonie znów chce wrócić do walki o najwyższe cele.
Zobacz również: Jakub Kiwior nie chce do West Hamu
Komentarze