Bayern Monachium latem zagwarantował sobie transfery wielu istotnych zawodników. Była to reakcja dyrekcji klubu na odejście Roberta Lewandowskiego. W kadrze wciąż znajduje się kilku zawodników, którzy nie liczą się w planach trenera, a klub postara się o jak najszybsze sprzedanie ich.
- Zirkzee, Nianzou i Sarr zostali skreśleni przez Juliana Nagelsmanna
- Klub postara się o sprzedanie całej trójki jeszcze w trakcie letniego okienka transferowego
- Do Monachium jak do tej pory wpłynęła na razie jedynie oferta za Joshuę Zirkzee
W Monachium chcą dokończyć jeszcze porządki
Przed końcem letniego okienka transferowego włodarze Bayernu Monachium chcieliby przeprowadzić jeszcze małe porządki w kadrze. Klub postarał się o istotne wzmocnienia, a niektórzy ze sprowadzonych zawodników, jak choćby Sadio Mane zaznaczyli już swoją obecność w drużynie.
Jest jeszcze kilku zawodników w kadrze, którzy nie liczą się w planach trenera i latem mają zostać sprzedani. Julian Nagelsmann wskazał, że nie są potrzebni mu Joshua Zirkzee, Tanguy Nianzou oraz Bouna Sarr. Za pierwszego z nich Bawarczycy otrzymali już ofertę, która jest obecnie rozważana. Klub liczy, że wpłyną również propozycje kupna Nianzou i Sarra.
Die Roten wykluczyli natomiast sprzedaż Leroya Sane i Benjamina Pavarda. Obaj są potrzebni trenerowi, a klub nie będzie skłonny wysłuchiwać za nich nawet wysokich ofert transferowych. Obaj spędzą w Monachium na pewno przynajmniej jeszcze jeden rok.
Czytaj u nas: Były gracz Bayernu i BVB wierzy, że Musiala nie podzieli losu Goetzego
Komentarze