W jednym ze spotkań trzeciej kolejki grupy C Pucharu Narodów Afryki 2019, Senegal pewnie pokonał na wyjeździe Kenię 3:0 – bramki padać zaczęły dopiero po przerwie, a na listę strzelców wpisał się Sarr i dwukrotnie Mane. Senegal zakończył rywalizację w grupie na drugiej lokacie, podczas gdy Kenijczycy będą nerwowo śledzić jutrzejsze wyniki, z nadzieją na awans z trzeciej lokaty.
Na dwie zmiany po zwycięstwie nad Tanzanią zdecydował się trener Migne – miejsca Owino i Kahaty zajęli Odhiambo i Philemon Otieno. Sześciu zawodników po porażce z Algierią wymienił za to trener Cisse – Mendy, Sabaly, Wague, Diatta, N’Diaye oraz Keita zostali zastąpieni przez Gomisa, Cissa, Gassamę, Gueye, Sarra i Saiveta.
W dziewiątej minucie, zadrżały serca kibiców Senegalu – po kilku nerwowych zagraniach w defensywie, Ciss za słabo wycofał piłkę głową, z czego próbował skorzystać Olunga, który przerzucił futbolówkę nad bramkarzem, ale nie trafił w światło bramki. W 20. minucie, do kontrowersyjnej sytuacji doszło w szesnastce Gwiazd Harambee – po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, wyraźnie ręką w polu karnym zagrał Wanyama, ale arbiter nie zdecydował się na podyktowanie jedenastki.
Trzy minuty później, próbkę swoich technicznych możliwości zaprezentował Niang, który w polu karnym szybkim zwodem minął dwóch obrońców, ale uderzenie Senegalczyka z ostrego kąta zdołał odbić Matasi. W 27. minucie, Lwy Terangi były bliski objęcia prowadzenia – Sarr dograł z prawej flanki do niepilnowanego Gueye, który przegrał jednak pojedynek jeden na jednego z kenijskim bramkarzem.
Wydawało się, że napór Senegalu przeniesie wymierny efekt w 30. minucie gry – wówczas, po faulu Mohammeda na Cissie, sędzia zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego, ale ponownie bohaterem Kenii został Matasi, który wybronił uderzenie Sadio Mane. W końcówce pierwszej połowy, piłkę w pole karne posłał Gueye, gdzie strzał głową oddał Sarr, ale futbolówkę na poprzeczkę zdołał strącić Matasi.
Kwadrans po przerwie, błysnął także bramkarz po drugiej stronie boiska – świetnym uderzeniem z woleja z 20 metrów popisał się Odhiambo, ale fantastyczną robinsonadę zanotował Gomis. W 63. minucie, to jednak Senegalczycy wyszli na prowadzenie – po centrze Gassamy z prawego skrzydła, źle tor lotu piłki obliczył Matasi, a z błędu bramkarza skorzystał Sarr.
Osiem minut później było już 0:2 – tym razem po dalekim wybiciu Gassamy, Mane przepchnął Mohammeda i wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Pięć minut później, sytuacja Kenijczyków uległa dodatkowemu pogorszeniu – po faulu Otieno, za który zobaczył drugą żółtą kartkę, jedenastkę na gola zamienił Mane, ustalając wynik spotkania na 0:3.
Kenia – Senegal 0:3 (0:0)
0:1 Sarr 63′
0:2 Mane 71′
0:3 Mane (k.) 78′
żółte kartki:
P. Otieno, Masika, Okumu – Mane
czerwona kartka:
Otieno (76′) – druga żółta kartka
Kenia: Matasi – Okumu, Mohammed, Khamis, P. Otieno – Omolo, Odhiambo (75′ Avire), Wanyama – Olunga, Masika (81′ Ochieng), E. O. Otieno
Senegal: Gomis – Kouyate, Koulibaly, Ciss, Gassama – Ndiaye, Gueye (80′ Diatta) – Mane, Sarr, Saivet – Niang (74′ Konate)
Komentarze