Trener Jana Bednarka na cenzurowanym już na początku sezonu

Ralph Hasenhuettl
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Ralph Hasenhuettl

Southampton przegrało w pierwszej kolejce Premier League z Tottenhamem (1:4). Ponoć zawodnicy Świętych byli zdziwieni, że Ralph Hasenhuettl pozostał trenerem drużyny na nadchodzący sezon, a z każdym złym wynikiem Austriak traci resztki zaufania podopiecznych.

  • Southampton zakończyło sezon 2021/2022 na rozczarowującym, 15. miejscu
  • Nową kampanię Święci rozpoczęli od bolesnej porażki z Tottenhamem (1:4)
  • Daily Mail donosi, że szatnia chciałaby odejścia Ralpha Hasenhuettla

Piłkarze mają problem z Hasenhuettlem? “On nie ma żadnej relacji z piłkarzami”

Ledwie rozpoczął się sezon Premier League, a już rozpoczynamy i sezon na gorące krzesła. Southampton dobrze zaczęło spotkanie pierwszej kolejki przeciwko Tottenhamowi. Wynik otworzył James Ward-Prowse, ale później było już tylko gorzej. Koguty odgryzły się z nawiązką, wygrywając aż 4:1. Po jednej serii gier Święci okupują ostatnie miejsce w tabeli.

Daily Mail donosi, że Ralph Hasenhuettl znajduje się obecnie na cenzurowanym. Podobno zawodnicy byli zdziwieni, że po zajęciu 15 miejsca w minionej kampanii Austriak utrzymał swoją posadę. Angielski dziennik dotarł nawet do źródła wewnątrz klubu.

Ralph nie rozmawia już z ludźmi. Wstawia piłkarzy do składu bez namysłu i nie ma z nimi żadnych relacji. Jest skupienie się na defensywie, po czym gracze wchodzą na mecz, skupiając się, byle tylko nie przegrać. Gracze występują na nie swoich pozycjach, a w dodatku nie ma ciągłości. Wielu z nich jest nieszczęśliwa. Gdy zwolnili członków sztabu, panowało myślenie, że powinno to się przydarzyć Ralphowi. Klub powiedział, że ma do niego pełne zaufanie, ale on chyba wie, że gra dobiega końca – powiedziało dziennikarzom ów źródło.

W najbliższy weekend Southampton zmierzy się u siebie z Leeds United. Jeżeli sytuacja Świętych się nie poprawi, Hasenhuettl może zostać pierwszym trenerem Premier League zwolnionym w sezonie 2022/2023.

Czytaj więcej: Liverpool dba o przyszłość. Duży talent zostaje w klubie.

Komentarze