Mikel Arteta buduje Arsenal według własnego pomysłu. To sprawia, że klub pożegnał się ze sporą grupą piłkarzy. Kolejny gracz odejdzie już wkrótce.
- Pablo Mari zdecydowanie był był udanym transferem
- Arsenal niedługo pozbędzie się Hiszpana
- Piłkarz ostanie wypożyczony do Serie A
Arsenal pozbywa się transferowej wpadki
Arsenal w minionym sezonie był klubem, który wydał najwięcej na transfery. Mimo tego nie awansował do Ligi Mistrzów, zajmując piąte miejsce w tabeli Premier League. W Londynie nikt nie spuszcza jednak głowy w dół. Wręcz przeciwnie. Tego lata Kanonierzy przeznaczyli na wzmocnienia ponad 130 milionów euro. Mikel Arteta ma zatem pełne wsparcie zarządu w kwestii sprowadzenia nowych zawodników.
Budowanie kadry w klubie to nie tylko transfery przychodzące, ale i wychodzące. Tego lata z klubem definitywnie pożegnali się: Lucas Torreira, Bernd Leno, Alexandre Lacazette, czy też Mattéo Guendouzi i Konstantinos Mavropanos (obaj zostali wykupieniu po wypożyczeniu). Na wylocie z Emirates Stadium jest też Pablo Mari.
Hiszpański obrońca kosztował Arsenal osiem milionów euro wypożyczenia oraz sześć milionów euro za transfer definitywny (dane za portalem Transfermarkt). Tymczasem Mari, który skończy w sierpniu 29 lat, rozegrał dla seniorskiej drużyny Kanonierów 22 mecze. Częściej ma występować w tegorocznym beniaminku Serie A, czyli Monzie. Przesądzone jest już, że wypożyczony ona Hiszpana na ten sezon. Po jego zakończeniu wykupi piłkarza w przypadku utrzymania w Serie A.
Czytaj także: Fantasy Premier League: Haaland, nie Kane, to wiemy już teraz
Komentarze