Zdaniem El Mundo Deportivo, następcą Julesa Kounde w Sevilla FC miałby zostać Thilo Kehrer. Niemiecki obrońca jednak stanowczo zaprzeczył tym informacjom.
- Thilo Kehrer nie grał w zeszłym w PSG tyle, ile by chciał
- Dodatkowo niemiecki obrońca znalazł się na liście graczy przeznaczonych do sprzedaży
- Kehrerem interesuje się Sevilla FC, ale sam piłkarz przyznaje, że nie zamierza opuszczać Paryża
Sevilla nie złożyła oferty za Kehrera?
Po sprzedaży Julesa Kounde do FC Barcelona, Sevilla FC rozgląda się za jego następcą. Los Nervionenses upatrzyli sobie defensora PSG, Thilo Kehrera. 25-latek jest niezwykle uniwersalnym obrońcą, mogącym występować zarówno na środku obrony (13 meczów w sezonie 2021/2022), jak i na prawej obronie (14 gier). Zdarzyło mu się też zagrać na lewej stronie defensywy.
Kehrer mógłby się również przenieść na Ramon Sanchez Pizjuan z powodu perspektywy regularnych występów. W PSG co prawda występował w zeszłym sezonie w miarę często (w poprzedniej kampanii we wszystkich rozgrywkach wystąpił w 34 meczach), ale trudno było o nim mówić jako podstawowym wyborze Mauricio Pochettino. Kehrer chciałby grać cały czas w pierwszym składzie, gdyż liczy na miejsce w kadrze reprezentacji Niemiec na MŚ 2022. Z tego też powodu, gracz mistrzów Francji miałby zgodzić się w stolicy Andaluzji na znaczną obniżkę zarobków (do 5 mln euro, jak donosi hiszpańska prasa).
Transfer miałby również ułatwić fakt, że Kehrer znalazł się na osławionej liście siedmiu graczy PSG, z którymi klub z Parku Książąt nie wiąże już większych nadziei. O dziwo jednak, w rozmowie ze Sky Sports Germany, główny zainteresowany zaprzeczył, jakoby chciał faktycznie opuścić stolicę Francji.
– Obecnie, jako piłkarz PSG, skupiam się na tym, aby na treningach być stale w wysokiej formie. Moim głównym celem są dalsze sukcesy, zatem zrobię wszystko, aby stworzyć sobie odpowiednie warunki do ich osiągnięcia. Z nikim nie rozmawiam, zatem wszelkie plotki o zmianie klubu są nieprawdziwe – podkreślił.
Przeczytaj również: Sevilla szuka następcy Julesa Kounde, trop prowadzi do Francji
Komentarze