Na celowniku Legii Warszawa jeszcze do niedawna byli dwaj defensorzy. Ostatecznie ani David Bates, ani Aleksandar Radovanović nie wzmocnią stołecznej ekipy. Najprawdopodobniej ma to związek z potencjalnym pozyskaniem Rafała Augustyniaka.
- Legia Warszawa szuka wzmocnień defensywy po sprzedaży Mateusza Wieteski
- Do zespołu mieli trafić David Bates i Aleksandar Radovanović. Obaj przeszli testy medyczne, lecz władze Legii ostatecznie zrezygnowały z finalizacji transferów
- Wiele wskazuje na to, że decyzja Legii ma związek z potencjalnym pozostaniem Rafała Augustyniaka. Aktualnie prowadzone są z nim zaawansowane rozmowy
Rezygnacja na ostatniej prostej
Legia Warszawa kilka dni temu pożegnała się z Mateuszem Wieteską. 25-latek przeniósł się do Francji i zasilił Clermont Foot. Stołeczny klub na sprzedaży zarobił nieco ponad milion euro, który później planował spożytkować na odpowiednie wzmocnienia.
W kuluarach przewijały się między innymi nazwiska Sebastiana Walukiewicza i Roberta Ivanova. Później wydawało się, że władze zdecydowały się na innych kandydatów, którzy lada dzień zostaną ogłoszeni nowymi zawodnikami polskiego klubu.
W piątek zmieniło się niemal wszystko. Wydawało się, że do Legii Warszawa trafią David Bates oraz Aleksandar Radovanović, za których łączny koszt wyniesie mniej niż milion euro. Obaj mieli już za sobą testy medyczne i czekali na oficjalne potwierdzenie. Nie doczekali się, ponieważ na ostatniej prostej zdecydowano się z nich zrezygnować.
Nie wiemy, jakie były konkretne powody takiego ruchu ze strony władz klubu ze stolicy. Najprawdopodobniej chodzi o to, że na rynku pojawiła się korzystniejsza opcja, jaką jest Rafał Augustyniak. Jednokrotny reprezentant Polski znajduje się obecnie na piłkarskim bezrobociu i prowadzi z Legią zaawansowane rozmowy.
Zobacz również: Rafał Augustyniak blisko Legii Warszawa
Komentarze