Presnel Kimpembe odrzucił zainteresowanie Chelsea i zdecydował się pozostać w Paris Saint-Germain na kolejny sezon. The Blues pozostało już niewiele opcji do wzmocnienia defensywy.
- Przyszłość Presnela Kimpembe stała pod znakiem zapytania. Nie był on pewny swojej pozycji w PSG, dlatego nie wykluczał letniego transferu
- 26-latek znalazł się na celowniku Chelsea, która pilnie poszukuje wzmocnienia defensywy. PSG wyceniło swojego obrońcę na około 50 milionów euro
- Francuz nie zdecydował się skorzystać z opcji dołączenia do The Blues i potwierdził, że zostanie w Paryżu na kolejny sezon
Chelsea ma coraz mniej alternatyw
Presnel Kimpembe stał się jednym z celów transferowych Chelsea. Przedstawiciel Premier League wciąż nie uzupełnił braków w defensywie, do których doszło po odejściach Antonio Rudigera i Andreasa Christensena.
Do Londynu przeniósł się już Kalidou Koulibaly, jednak dla menedżera Thomasa Tuchela to za mało. W ostatnich tygodniach prowadzone były rozmowy z różnymi kandydatami, jednak ani Nathan Ake, ani Jules Kounde nie przystali na ofertę.
Kolejną opcją był właśnie Kimpembe. 26-latek nie składał żadnych deklaracji dotyczących swojej przyszłości, gdyż zwyczajnie nie był jej pewny. Długo czekał na odpowiedź Paris Saint-Germain dotyczącą jego roli w zespole, tak aby ostatecznie wykluczyć możliwość letniej przeprowadzki.
Chelsea była gotowa zapłacić za niego 50 milionów euro. Finalnie będzie musiała jednak obyć się smakiem, gdyż Kimpembe zapewnił, że pozostanie w Paris Saint-Germain na kolejny sezon. To dla The Blues kolejne nieudane negocjacje, które równocześnie zmniejszają liczbę możliwości do wzmocnienia defensywy.
Zobacz również: Oscar blisko hitowej przeprowadzki. Dalej będzie grał poza Europą
Komentarze