Matthijs de Ligt przeniósł się do Bayernu Monachium, bo chce w końcu zacząć zdobywać trofea. Ta wypowiedź nie spodobała się jego byłemu koledze z defensywy Juventusu, Leonardo Bonucciemu.
- Matthijs de Ligt na prezentacji w Bayernie wyznał, że przeniósł się do Monachium, aby zacząć zdobywać trofea
- Leonardo Bonucci tą wypowiedź młodszego kolegi, uznał za krzywdzącą dla Juventusu
- Obrońca reprezentacji Włoch był rozczarowany brakiem szacunku Holendra dla byłego klubu i kolegów
De Ligt chciał transferów
W ciągu trzech lat spędzonych w Juventusie, Matthijs de Ligt nie zdobył zbyt wielu trofeów ze Starą Damą. Dane mu było triumfować po razie w Serie A, Pucharze Włoch i Superpucharze Włoch. W Lidze Mistrzów z kolei, Bianconerich trzykrotnie odpadali już na etapie 1/8 finału Ligi Mistrzów. 38-krotny reprezentant Holandii był sfrustrowany brakiem sukcesów, stąd też najpierw oczekiwał od Juve gwarancji, że będzie skuteczne na rynku transferowym, ale później zmienił zdanie i stwierdził, że chce odejść.
Na prezentacji w Bayernie Monachium, de Ligt przyznał, że to idealne miejsce do odnoszenia wielkich sukcesów. Ta wypowiedź nie spodobała się jemu koledzy ze środka obrony turyńczyków, Leonardo Bonucciemu.
Niemiłe wypowiedzi de Ligta
– Nie jestem zaskoczony odejściem de Ligta, bo wspominał o tym od dłuższego czasu – przyznał Bonucci w rozmowie z La Gazetta dell Sport. – Myślę jednak, że podstawą jest szacunek do grupy, z którą występował, a także do klubu, który w niego zainwestował i pozwolił się rozwijać.
– Życzę mu wszystkiego dobrego, ale niektóre rzeczy, które powiedział w trakcie prezentacji nie były zbyt miłe. Powiedziałem mu o tym po wakacjach, a on to zrozumiał. Bayern to świetny klub, ale też niekoniecznie jesteś w nim skazany na zwycięstwa – podkreślił.
Przeczytaj również: De Ligt o przenosinach do Bayernu: ofensywny styl drużyny mi odpowiada
Komentarze