Monaco pokonuje Nantes 2:1 w meczu 3. kolejki Ligue 1. Zespół Niko Kovaca notuje zatem drugą wygraną z rzędu. W dzisiejszym spotkaniu w drużynie gospodarzy, za sprawą kontuzji Lecomte, zadebiutował Radosław Majecki.
Gospodarze bardzo dobrze weszli w dzisiejszy mecz, zdobywając bardzo szybko bramkę. W 5. minucie po akcji Monaco, w polu karnym Nantes znalazła się bezpańska piłka. Najszybciej do niej dobiegł Diop, który strzałem z okolic jedenastego metra na dłuższy słupek, otworzył wynik meczu.
Monaco przeważało w pierwszej połowie meczu, ale mimo wielu skonstruowanych akcji nie mogli znaleźć sposobu na Lafonta. W 18. minucie Kolo po podaniu jednego z kolegów pokonał debiutującego w Ligue 1 Radosława Majeckiego, ale bramka została anulowana, gdyż sędzia po analizie VAR dopatrzył się spalonego.
Druga połowa również przebiegała pod dyktando Monaco, ale to goście zdobyli w niej pierwszą bramkę. W 61. minucie Appiah wrzucił piłkę w pole karne do Blasa, a młody pomocnik pokonał z bliskiej odległości Majeckiego, doprowadzając do wyrównania.
Po utracie gola Niko Kovac postanowił przeprowadzić zmiany i na plac gry wpuścił Geubbelsa oraz Onyekuru. Właśnie ta dwójka przyczyniła się do zdobycia gola w 65. minucie. Wtedy to Nigeryjczyk minął jednego rywala i zagrał dokładną piłkę do wspomnianego Francuza. Młody napastnik wprawdzie oddał strzał w bramkarza, ale piłka po odbiciu się od Lafonta trafiła do siatki. Końcowy wynik tego meczu to 2:1.
Komentarze