Hiszpańskie media zelektryzowała w ostatnim czasie informacja o potajemnych spotkaniach Florentino Pereza i Cristiano Ronaldo w Madrycie. Marca jednak zapewnia – nie ma tematu powrotu Portugalczyka do Realu.
- Cristiano Ronaldo przez dziewięć lat występował w Realu Madryt
- Królewscy nie są jednak zainteresowani jego powrotem, a Florentino Perez nie odbywał żadnych potajemnych spotkań z Portugalczykiem
- Zdaniem Marki, mistrzowie Hiszpanii w spokoju będą teraz obserwować poczynania transferowe graczy, którymi są zainteresowani
Potajemne spotkania Pereza i Ronaldo?
Pierwszy miesiąc letniego okna transferowego powoli chyli się ku końcowi, a Cristiano Ronaldo w dalszym ciągu nie znalazł klubu, który umożliwiłby mu występy w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Ostatnio jego agent, Jorge Mendes starał się zainteresować osobą CR7 Atletico Madryt. I choć szkoleniowiec Los Rojiblancos Diego Simeone od dawna jest fanem talentu napastnika reprezentacji Portugalii, to jednak ze względu na opłakany stan finansów klubu Atleti, z Wanda Metropolitano poszedł jasny komunikat – ten transfer jest niemożliwy ze względów ekonomicznych.
W tym samym czasie pojawiły się również informacje, że Cristiano Ronaldo potajemnie spotyka się w stolicy Hiszpanii z prezydentem Realu Madryt, Florentino Perezem i negocjuje wielki powrót na Santiago Bernabeu. To właśnie w zespole Los Blancos, Portugalczyk przeżywał najlepszy okres w karierze. Po odejściu w 2018 r. do Juventusu, a później Manchester United, w dalszym ciągu błyszczał, ale nie miało to już takie przełożenia na klubowe sukcesy.
Marca jednak donosi, że do żadnych spotkań między oboma panami nie doszło, a Królewscy nie myślą o powrocie swojej gwiazdy. Na drugą część letniego okna transferowego, mistrzowie Hiszpanii mają następującą taktykę – uważnie będą obserwować czy gracze znajdujący się w ich orbicie zainteresowań zmienią barwy klubowe. Jeżeli nie, wówczas wkroczą do gry o nich, ale dopiero w samym końcówce okna, gdzie będzie można wynegocjować przystępniejszą cenę. Wiadomo jednak na 100%, że w tej grupie nie ma CR7.
Przeczytaj również: Kolejny klub rezygnuje z CR7. “Niewykonalne”
Komentarze