Matthijs De Ligt we wtorek został oficjalnie ogłoszony nowym zawodnikiem Bayernu Monachium. Holender przeniósł się do drużyny mistrza Niemiec z Juventusu za zawrotne 80 milionów euro. Obrońca w rozmowie z dziennikiem Bild nie krył zadowolenia z takiego rozwoju wypadków.
- Matthijs De Ligt przeniósł się we wtorek do Bayernu Monachium za 80 milionów euro
- Holender w rozmowie z dziennikiem Bild opowiedział o kulisach transferu
- Obrońca przyznał, że pierwszy kontakt z klubem nawiązał trzy lata temu
De Ligt konsultował przenosiny do Bayernu z Robbenem i van Bommelem
Wobec sprzedaży Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony, Bayern Monachium zyskał spory zastrzyk gotówki, który postanowił szybko wykorzystać na przeprowadzenie prawdziwie hitowego transferu. Matthijs De Ligt przeniósł się z Juventusu do Monachium za 80 milionów euro. Holender stał się tym samym drugim najdroższym nabytkiem w historii Bawarczyków.
W rozmowie z dziennikiem Bild obrońca opowiedział o kulisach swoich przenosin do ekipy mistrza Niemiec. Holender przyznał, że w 2019 roku mocno rozważał ofertę od Bayernu, jednak wówczas zdecydował się na transfer do Juventusu.
– Trzy lata temu odbyłem wiele rozmów z Bayernem i innymi klubami. Skończyło się na przenosinach do Juventusu, z których jestem zadowolony, bo to był właściwy krok w tamtym momencie. Ale od tego czasu utrzymałem kontakt z Bayernem, rozmawiałem z Hasanem Salihamidziciem, który często o mnie pytał. Tak zaistniała relacja między mną i Bayernem – stwierdził De Ligt.
– To prawda, że Juventus jest bardziej zorientowany na defensywę. Ofensywny styl Bayernu zdecydowanie mi odpowiada i był właściwie powodem mojej decyzji o przeprowadzce do Monachium. Bayern skupia się na grę do przodu z ekstremalnym naciskiem na ofensywę – dodał.
Jak przyznał, o opinię na temat Bayernu Monachium pytał jego byłych zawodników – Marka van Bommela i Arjena Robbena.
– Przed transferem rozmawiałem z Arjenem Robbenem czy Markiem van Bommelem, którzy już tu grali. Zawsze wypowiadali się w superlatywach o Bayernie. Wszyscy zapewniali mnie, że to niesamowity klub. Sam od jakiegoś czasu śledziłem uważnie poczynania Bayernu, bo to interesujący klub, który odnosi wiele sukcesów. Ponadto czuję się związany z niemiecką mentalnością opartą na dyscyplinie, ciężkiej pracy i odpowiedniej mentalności – zakończył nowy obrońca Bawarczyków.
Czytaj też: Bayern zamierza rozstać się z kilkoma zawodnikami
Komentarze