Pomocnik Chelsea, Jorginho, mówi, że chce zostać w klubie mimo spekulacji na temat jego przyszłości w zachodnim Londynie. 30-letni Włoch ma przed sobą już tylko rok kontraktu z The Blues, a od kilku lat jest podziwiany przez Juventus.
- Jorginho chce zostać w Chelsea
- Kontrakt Włocha wygasa latem przyszłego roku
- Pomocnik wzbudza zainteresowanie Juventusu
Przyszłość Jorginho wciąż pozostaje pod znakiem zapytania
Jorginho udzielił wywiadu brytyjskiemu The Atheltic, w którym przyznał, że nie chce odchodzić ze Stamford Bridge. – Jestem zakochany w tym klubie. Ale dużo się dzieje i nigdy nic nie wiadomo. Jak już mówiłem, jestem tu teraz, mam kontrakt i uwielbiam ten klub, bo czuję się tu bardzo dobrze. Więc nie myślę o przeprowadzce nigdzie indziej.
Jorginho odgrywał ważną rolę w Chelsea od czasu przeprowadzki z Napoli w 2018 roku, ale czasami dzielił fanów klubu. Zaliczył 47 występów w zeszłym sezonie, strzelając dziewięć bramek.
Włoch odniósł się również do spekulacji transferowych, które towarzyszyły mu od czasu przeprowadzki na Stamford Bridge cztery lata temu, mówiąc: – Każdego roku jestem łączony z transferem do innego klubu. Ale jestem w Chelsea i skupiam się na tym klubie w stu procentach. Nie myślę o niczym innym.
Pomocnik przyznaje, że jego największą motywacją do pracy jest chęć wygrania Premier League. Chelsea ostatni raz triumfowała w ligowych rozgrywkach w 2017 roku, a Jorginho dołączył do klubu rok później. – Premier League to moja największa motywacja, ale mam też inne cele. Nie lubię o tym rozmawiać przed rozpoczęciem sezonu. Wole po jego zakończeniu porozmawiać o tym, co udało się osiągnąć.
Jorginho jest łączony z transferem do Juventusu. Jego kontrakt wygasa w czerwcu przyszłego roku, ale wciąż nie wiadomo czy pozostanie na Stamford Bridge czy zdecyduje się zmienić barwy klubowe. Nieoficjalnie mówi się, że londyńczycy planują odmłodzić skład w środku pola a Włoch i N’Golo Kante, który jest w identycznej sytuacji, pożegnają się z ekipą Thomasa Tuchela.
Zobacz również: Gwiazda na dłużej w Manchesterze City
Komentarze