Lech Poznań we wtorek wieczorem rozegra rewanżowe spotkanie w rundy wstępnej eliminacji Ligi Mistrzów. Kolejorz przystąpi do tej potyczki z jednobramkową zaliczkę, ale także osłabiony barkiem trzech zawodników, którzy doznali kontuzji w meczu o Superpuchar Polski z Rakowem Częstochowa.
- Lech Poznan we wtorek rozegra kolejny mecz w ramach kwalifikacji o awans do fazy grupoej Ligi Mistrzów
- Trener Kolejorza ujawnił na konferencji prasowej, że nie bedzie mógł skorzystać z kilku piłkarzy
- Kontuzje wykluczyły z gry przede wszystkim Dani Ramireza i Afonso Sousę
Lech bez trzech piłkarzy przeciwko Karabachowi
Lech Poznań zagra we wtorek wieczorem na wyjeździe trzecie spotkanie w trakcie sezonu 2022/2023. Rywalem lechitów będzie Karabach Agdam, który jest stawiany w roli faworyta w starciu z mistrzem Polski. Trener John van de Brom podchodzi jednak ze spokojem do potyczki z Azerami.
Kolejorz w pierwszym spotkaniu z Karabachem wygrał (1:0) po golu Mikaela Ishaka. Mimo wygranej w pierwszym boju Lech nie może czuć się pewny swego przed rewanże. Tym bardziej że lechici będą osłabieni.
– Po meczu o Superpuchar Polski pojawiły się w zespole trzy drobne urazy. Trzech zawodników nie ma z nami, a są to: Afonso Sousa, Dani Ramirez i Adriel Ba Loua. Zabrałem ze sobą 18 zawodników i trzech bramkarzy. To absolutnie wystarczająca grupa piłkarzy, która może zagrać w meczu z Karabachem Agdam – mówił trener Lecha na konferencji prasowej.
– Jesteśmy pewni siebie. Pokazaliśmy tydzień temu, że jesteśmy mocni. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że jutrzejsze spotkanie będzie inne. Czeka nas trudne wyzwanie, ale wierzymy, że sobie z nim poradzimy. Liczymy jednocześnie na dobre piłkarskie widowisko – dodał van den Brom.
Lech po rozegraniu starcia w europejskich pucharach nie będzie miał dużo czasu na odpoczynek, bo już w sobotę zagra pierwsze spotkanie ligowe. Na drodze Kolejorza stanie Stal Mielec.
Czytaj więcej: Karabach Agdam – Lech Poznań: typy, kursy, zapowiedź (12.07.2022)
Komentarze