W czasie promocji książki “Noc Sewilli”, były gwiazdor Bayernu Monachium i reprezentacji Niemiec, Paul Breitner został poproszony o komentarz w sprawie zachowania Roberta Lewandowskiego. Legendarny pomocnik przyznał, że jest zdumionym podejściem Lewego.
Barcelona nie poddaje się w walce o Lewandowskiego
Robert Lewandowski w końcówce maja ogłosił, że latem koniecznie chce przenieść się do FC Barcelona i nie zamierza już dłużej grać w Bayernie Monachium. Od tego czasu rozpoczęła się transferowa saga z udziałem napastnika reprezentacji Polski, która zdaje się nie mieć końca. Duma Katalonii składała mistrzom Niemiec już dwie oferty za Lewego – jedna na kwotę 35 mln euro, druga na kwotę 40 mln euro + 5 mln euro premii. Obie zostały przez Bawarczyków jednak odrzucone.
Prezes Oliver Kahn i dyrektor sportowy Hasan Salihamidzić radzili Barcy, aby dała sobie spokój, bo latem Lewandowski nigdzie nie odejdzie. Prezydent honorowy Uli Hoeness pozwolił sobie nawet na makabryczny żart, że nie ma sensu, aby Bayern negocjował z Blaugraną, gdyż nie wiadomo, czy ta za dwa lata dalej będzie istnieć. Klub z Camp Nou jednak zdaje się nie przejmować opiniami z Monachium i pracuje nad kolejną ofertą, tym razem w wysokości 50 mln euro. Jednocześnie sam Lewandowski spotkał się w czasie wakacji na Ibizie z trenerem Dumy Katalonii, Xavim i przyznał, że bardzo chciałby z nim pracować.
O komentarz w sprawie zachowania Lewego, poproszono legendarnego pomocnika Bayernu (369 meczów) oraz reprezentacji RFN (48 meczów) w czasie promocji jego książki “Noc Sewilli” odbywającej się w Muzeum Niemieckiej Piłki Nożnej w Dortmundzie.
Przeczytaj również: Barca nie odpuszcza. Szykuje kolejną ofertę za Lewandowskiego
Nie do pomyślenia w czasach Breitnera
– Zawsze jest głupio mówić, że w moich czasach coś byłoby nie do pomyślenia, ale w tym przypadku naprawdę tak jest. Nie pamiętać, aby ktoś starał się odejść z klubu przed zakończeniem kontraktu, bez względu na wszystko – przyznał Breitner.
– To zupełnie nowe rozwiązanie, które już prawdopodobnie przystosowało się do biznesu i ogólnego życia zawodowego – dodał.
– Dla dziennikarzy to jednak świetna informacja, że tyle się dzieje w Monachium – zażartował.
Przeczytaj również: Wymowne słowa Roberta Lewandowskiego do Xaviego
Komentarze