Jak informuje Kacper Tomczyk z TVP Sport, Lech Poznań odpuści mecz o Superpuchar Polski z Rakowem Częstochowa. Kolejorz ma przystąpić do tego pojedynku zaplanowanego na najbliższą sobotę w mocno rezerwowym składzie. Wszystko przez decyzję PZPN.
- Lech Poznań chciał przełożyć mecz o Superpuchar Polski
- Zgody nie wyraził na to PZPN
- Kolejorz do sobotniego meczu przystąpi w rezerwowym składzie
Liga Mistrzów ważniejsza od Superpucharu
Mecz o Superpuchar Polski zaplanowano na sobotę 9 lipca. Termin dla Lecha Poznań mocno niekomfortowy, bowiem wypada pomiędzy meczami pierwszej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Kolejorz 5 i 12 lipca zmierzy się z Karabachem Agdam.
Lech Poznań zwrócił się do Polskiego Związku Piłki Nożnej z prośbą o przełożenie sobotniego spotkania, aby móc lepiej przygotować się do rewanżowego starcia w europejskich pucharach. PZPN na prośbę Mistrzów Polski odpowiedział jednak negatywnie i mecz się odbędzie.
Jak podaje Kacper Tomczyk, dziennikarz TVP Sport, w sobotnim spotkaniu trener Lecha Poznań John van den Brom pozwoli odpocząć najważniejszym piłkarzom. – Z tego co słyszę Lech na sobotni Superpuchar wyjdzie rezerwami. I to głębokimi – napisał na portalu Twitter Tomczyk.
W znacznie lepszej sytuacji przed sobotnim pojedynkiem jest Raków Częstochowa. Podopieczni Marka Papszuna przygodę w europejskich pucharach rozpoczną od drugiej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy, a swój pierwszy mecz rozegrają dopiero 21 lipca. Rywalem częstochowian będzie FC Astana.
Więcej szczęścia Lech Poznań może mieć w rozgrywkach ligowych. Ekstraklasa S.A. niejednokrotnie godziła się na zmianę terminów meczów. Z takiej możliwości skorzystał już Raków, który przełożył mecz 2. kolejki PKO Ekstraklasy z Piastem Gliwice.
Zobacz również: Puchary na początku lipca, czyli nie ma przypadków, są tylko znaki
Komentarze