Fabrizio Romano donosi, że Fulham wygrało walkę o Joao Palhinhę. Reprezentant Portugalii kosztować będzie beniaminka około 22 miliony euro, a interesowało się nim również Wolverhampton Wanderers.
- Fulham tuż po awansie sprzedało dwóch istotnych pomocników
- Beniaminek potrzebował wzmocnienia drugiej linii, dlatego też kupił Joao Palhinhę. Portugalski Sporting dostanie za niego maksymalnie 22 miliony euro
- Reprezentantem Portugalii interesowało się też Wolverhampton
Palhinha w Fulham, zastąpi Andre Zambo Anguissę
Fulham zanotowało spektakularny sezon 2021/2022 w Championship. Pomijając niezwykły strzelecki wyczyn Aleksandara Mitrovicia, w zespole pojawiło się kilka innych łakomych kąsków dla europejskich potentatów. Tuż po awansie do Premier League zespół z Londynu zakomunikował sprzedaż Andre Zambo Anguissy do SSC Napoli. Inny utalentowany pomocnik – choć grający znacznie bardziej ofensywnie – trafił do Liverpoolu. The Reds wiążą z Fabio Carvalho znaczne nadzieje.
Nic zatem dziwnego, że The Cottagers potrzebowali wzmocnień w drugiej linii. Beniaminek już pierwszego dnia okna transferowego mógł świętować znaczny sukces. Fabrizio Romano doniósł, że Joao Palhinha trafi na Craven Cottage. Anglicy zapłacą Sportingowi 22 miliony euro, włącznie z bonusami. To istotne wzmocnienie. O defensywnego pomocnika walczyło również Wolverhampton Wanderers. Mimo tego 26-latek zdecydował się na relatywnie świeży projekt londyńczyków. 26-latek ma niebawem polecieć do Anglii na testy medyczne.
Palhinha ma za sobą bardzo udany okres w rodzimej lidze. Już w marcu ubiegłego roku zadebiutował w reprezentacji Portugalii i jak dotąd zaliczył w niej 14 występów. W minionym sezonie rozegrał 38 spotkań we wszystkich rozgrywkach i strzelił trzy ligowe gole.
Zobacz również: Londyńskie kluby wykorzystają nieporadność Interu?
Komentarze