Raheem Sterling trzyma Manchester City w niepewności. Anglik ma do wyboru kilka opcji, co sprawia, że nie zamierza śpieszyć się z decyzją o klubowej przyszłości.
- Raheem Sterling nie został skreślony przez Manchester City
- Anglik może pozostać w drużynie mistrza Anglii
- Nie należy jednak wykluczać jego transferu
Sterling przed ważną decyzją
Raheem Sterling wzbudza skrajne emocje wśród kibiców. Część z nich jest jego fanem z powodu niekiedy bardzo dobrych statystyk. Z kolei przeciwnicy chcą, aby Anglik opuścił Manchester City przy najbliższej okazji. Ta może nadarzyć się już w tym oknie transferowym. 27-latkowi pozostał bowiem tylko rok kontraktu z aktualnym mistrzem Anglii, dla którego byłaby to jednocześnie przedostatnia okazja na sprzedaż gracza.
Manchester City ma tak duży budżet, że nie ma potrzeby sprzedawania zawodników. Ci odchodzą, gdy są zbędni Pepowi Guardioli. Tak jednak nie jest w przypadku Sterlinga. Anglik otrzymał od klubu ofertę przedłużenia umowy. 27-latek przed podpisaniem kontraktu chce upewnić się, że będzie ważną postacią dla trenerach w kolejnych rozgrywkach. Sterling ma wobec tego wątpliwości, więc poprosił Manchester City o dwa tygodnie na zastanowienie się. Klub szanuje decyzję Anglika i zaakceptował ją ze względu na dobre relacje.
Angielski skrzydłowy obawia się, że jego rola w Manchesterze City nie będzie tak duża, jakby tego chciał. Sterling w minionym sezonie rozegrał 700 minut mniej, niż rok wcześniej. Wobec tego piłkarz omawia ze swoim otoczeniem potencjalny transfer. Zainteresowana jest Chelsea. Londyński klub nie wykonał jednak bezpośredniego kontraktu z mistrzem Anglii oraz piłkarzem.
Czytaj także: Czwartki z Ligą Europy to za mało. Co musi zmienić się na Old Trafford?
Komentarze