Bardzo dobre spotkanie rozegrali w niedzielne popołudnie zawodnicy AS Saint-Étienne, którzy na własnym stadionie pokonali gości z Bordeaux. Na Stade Geoffroy-Guichard zobaczyliśmy trzy gole, a każdy z nich został zdobyty już w drugiej części gry.
Pierwszego gola w tym meczu mogliśmy zobaczyć już kilkadziesiąt sekund po pierwszym gwizdku sędziego. Wtedy to w dobrej sytuacji znalazł się Yann Karamoh, ale jego strzał był niecelny i pika przeleciała tuż obok lewego słupka. Potem, jeszcze przed przerwą, doskonałą szansę miał Arnaud Nordin, ale i tym razem futbolówka nie znalazła drogi do siatki.
Na szczęście bramki padły, ale już po zmianie stron. Pierwszy gol padł w 55. minucie, kiedy to sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy,a jedenastkę wykorzystał Wahbi Khazri. Niedługo później było już 2:0, a tym razem na listę strzelców wpisał się Mathieu Debuchy.
Ten sam zawodnik, już w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry, zdobył zresztą jeszcze jednego gola. Mathieu Debuchy popisał się fantastycznym strzałem w lewy dolny róg bramki, ustalając wynik tego starcia na trzy do zera.
AS Saint-Etienne – Girondins Bordeaux 3:0 (0:0)
1:0 Khazri 55′
2:0 Debuchy 74′
3:0 Debuchy 90′
Komentarze