Jadon Sancho był jednym z najbardziej nieudanych transferów Manchester United w lecie 2021. Angielski skrzydłowy jednak głęboko wierzy, że zarówno on sam, jak i cała drużyna Czerwonych Diabłów zrobi postępy pod wodzą Erika ten Haga.
- Jadon Sancho zdobył w premierowym sezonie w Manchester United zaledwie pięć bramek
- Końcówkę sezonu ma z głowy, z powodu zapalenia migdałków
- Młody Anglik jednak wierzy, że jego sytuacja w MU zmieni się wraz z przyjściem Erika ten Haga
Sancho transferowym rozczarowaniem
Manchester United zapłacił za Jadona Sancho Borussii Dortmund 100 mln euro. Lewoskrzydłowy jednak kompletnie nie potrafił odnaleźć się w debiutanckim sezonie na Old Trafford. We wszystkich rozgrywkach rozegrał 38 meczów, w których zdobył zaledwie pięć bramek i zanotował tylko trzy asysty. W dodatku, w związku z zapaleniem migdałków, od końca kwietnia, 23-krotny reprezentant Anglii nie jest do dyspozycji Ralfa Rangnicka.
Sancho zatem dostosował się poziomem do gry całego zespołu United, który rozczarował w sezonie 2021/2022 na wszystkich frontach. Czerwone Diabły odpadły z Ligi Mistrzów na etapie 1/8 finału, z Pucharu Anglii w 4 rundzie, a z Pucharu Ligi Angielskiej w 3 rundzie. Najbardziej bolesna jest jednak sytuacja 20-krotnych mistrzów Anglii w Premier League. Po 37. kolejkach, United zajmują dopiero 7. miejsce w tabeli, przez co w przyszłym sezonie zabraknie ich w Champions League. Młody Anglik jednak wierzy, że pod wodzą nowego menedżera, Erika ten Haga, Red Devils wrócą na należne im miejsce w krajowej oraz europejskiej hierarchii.
Przeczytaj również: Rangnick skomentował adaptację Sancho w Premier League
Wiara to podstawa
– Nie możemy się już doczekać pracy pod wodzą nowego menedżera. Jesteśmy ciekawi jego pomysłów i planów, dotyczących zespołu – przyznał.
– Musimy tylko myśleć pozytywnie. Moja kariera dopiero się zaczyna i mam nadzieję, że wkrótce się rozkręci. To był trudny sezon dla klubu, zwłaszcza w kontekście tego, co osiągał w poprzednich latach – dodał.
– MU zawsze był znany ze zdobywania trofeów oraz przebywania w czołówce. Ten sezon był dla nas trudny, dla tego wszyscy musimy pokazać przede wszystkim wiarę – zakończył.
Przeczytaj również: Cavani: Sancho miał trudny okres, ale teraz pokazuje klasę
Komentarze