Moussa Dembele zdobywając gola w piątej minucie doliczonego czasu gry zapewnił Olympique’owi Lyon zwycięstwo w rywalizacji z AS Saint-Etienne. Wcześniej na listę strzelców po stronie Zielonych wpisał się Hamouma, a po stronie Lyonu – Fekir. Les Gones awansowali tym samym na trzecie miejsce.
Na jedną zmianę po pokonaniu Marsylii zdecydował się trener Gasset – zamiast Diony’ego w ataku mogliśmy oglądać Hamoumę. Trzech piłkarzy po remisie z Tuluzą wymienił za to Bruno Genesio – Morel, Solet i Tousart zostali zastąpieni przez Marcelo, Ndombele i Fekira.
Pierwszą sytuację w 13. minucie wykreowali sobie goście, kiedy to groźne uderzenie Depay’a zdołał wybronić Ruffier. Osiem minut później, prowadzenie objęli jednak Zieloni – po dośrodkowaniu Gabriela z lewej flanki, celny strzał głową oddał Hamouma.
Druga połowa mogła rozpocząć się od szybkiej bramki dla Les Gones, ale sytuacyjne uderzenie Fekira przeniósł nad poprzeczkę Ruffier. W 62. minucie gospodarze powinni za to prowadzić 2:0, ale dwukrotnie na drodze Khazriemu stawał Lopes.
Sytuacja zemściła się błyskawicznie po drugiej stronie boiska – Perrin zagrał we własnym polu karnym ręką, a jedenastkę na gola zamienił Fekir. Sporo działo się jeszcze w samej końcówce spotkania – najpier Ruffier wybronił strzał Fekira, a później po drugiej stronie boiska, gdzie swoich sytuacji nie wykorzystali Diony i Cabella.
Kiedy wydawało się już, że rywalizacja na Stade Geoffroy-Guichard zakończy się podziałem punktów, lyończycy zadali decydujący cios w piątej minucie doliczonego czasu gry. Świetną centrą z prawego skrzydła popisał się Dubois, a strzał głową na wagę trzech punktów oddał Dembele.
Kiedy następne mecze?
Podopieczni Bruno Genesio przerwali tym samym serię trzech kolejnych remisów i dzięki wygranej na Stade Geoffroy-Guichard, Lyon przeskoczył w tabeli Saint-Etienne i zameldował się na ligowym podium. W następnej kolejce, Zieloni zagrają z Nantes, a Les Gones podejmą Amiens.
AS Saint-Etienne – Olympique Lyon 1:2 (1:0)
1:0 Hamouma 21′
1:1 Fekir (k.) 65′
1:2 Dembele 90+5′
Komentarze