Chelsea wywiązała się z roli faworyta w zaległym spotkaniu 33. kolejki Premier League przeciwko Leeds United. Londyńczycy zanotowali 20. zwycięstwo w sezonie na Elland Road (3:0). Mateusz Klich pojawił się na boisku w 59. minucie.
- Chelsea po trzech spotkaniach bez wygranej wróciła na zwycięski szlak
- Drużyna z Lodnynu wykonała solidny krok w kierunku zapewnienia sobie miejsca w TOP 4
- Bliżej spoadku z Premier League jest Leeds United, które poniosło 18. porażkę w kampanii
Chelsea bliżej zakończenia sezonu na podium
Chelsea przystępowała do starcia z Leeds United z jasnym celem, którym było zwycięstwo. The Blues chcieli wykonać jednocześnie kolejny krok w kierunku wywalczenia miejsca premiowanego grą w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Team z Elland Road miał natomiast zamiar sprawić niespodziankę, wierząc wciąż w utrzymanie ligowego bytu.
- Zobacz także: tabela Premier League
Już w czwartej minucie faworyt otworzył wynik rywalizacji za sprawą Masona Mounta. Pomocnik Chelsea popisał się świetnym strzałem pod poprzeczkę po podanie i Reece’a Jamesa i ekipa z Londynu szybko objęła jednobramkowe prowadzenie.
Sytuacja gospodarzy skomplikowała się jeszcze bardziej w 24. minucie, gdy po brutalnym wejściu w nogi Matteo Kovacicica czerwoną kartką ukarany został Daniel James. Mimo gry w przewadze londyńczycy do przerwy nie zdołali już podwyższyć swojego prowadzenia.
Zobacz także:
W drugiej odsłonie podopieczni Thomasa Tuchela dołożyli natomiast dwa trafienia. Najpierw w 55. minucie bramkę na 2:0 zdobył Christian Pulisic. Reprezentant Stanów Zjednoczonych popisał się celnym strzałem sprzed pola karnego.
Tymczasem losy rywalizacji ustalił Romelu Lukaku, który w 83. minucie wykorzystał podanie Hakima Ziyecha. Belgijski napastnik zanotował ósme trafienie w trwającej kampanii Premier League i Chelsea po zwycięstwo 3:0 umocniła się na trzeciej pozycji w tabeli.
Komentarze