Jak ujawnił Fabrizio Romano, Karim Adeyemi trafi do Borussii Dortmund za 38 milionów euro. Co ciekawe, Niemiec miał też na stole ofertę z Manchesteru United, ale agent zawodnika powiedział wprost, że Czerwone Diabły nie zdołały nawet dołączyć do wyścigu po podpis gracza RB Salzburg.
- Karim Adeyemi dołączy latem do Borussii Dortmund za 38 milionów euro
- 20-latek miał na stole ofertę z Manchesteru United, ale zdecydował się ją odrzucić
- Co istotne, w kontrakcie Niemca nie będzie klauzuli odstępnego, jaką na władzach klubu wymusił Erling Haaland w 2020 roku
Adeyemi odrzucił miliony Manchesteru United
Karim Adeyemi to jedna z największych gwiazd młodego pokolenia. Zawodnik rozegrał fantastyczny sezon w austriackiej Bundeslidze, pokazał się też z dobrej strony w Lidze Mistrzów. Nic dziwnego, że o usługi 20-latka zabiegały największe kluby w Europie. Wyścig po podpis Niemca wygrała jednak Borussia Dortmund. Agent zawodnika wyjawił to Fabrizio Romano. RB Salzburg otrzyma za swoją gwiazdę 38 milionów euro, czyli ponad dziesięć razy tyle, ile zapłaciła za nią w lipcu 2018 roku.
Wspomniany Thomas Solomon podkreślił, że o usługi jego klienta starał się angielski gigant.
– Manchester United chciał dołączyć do wyścigu, ale my preferujemy BVB – powiedział agent Adeyemiego.
Niemiecki Sport podkreśla udane negocjacje Borussii Dortmund. W 2020 roku klubowi udało się przekonać do przenosin Erlinga Haalanda tylko zawarciem w umowie klauzuli odstępnego w wysokości 75 milionów euro. W innym przypadku wybrałby ofertę właśnie od Czerwonych Diabłów. Była to świetna decyzja Norwega, bo przez tę “promocyjną” cenę mógł przebierać w ofertach. BVB nie jest już tak zachwycone zainkasowaniem kwoty znacznie mniejszej niż wartość rynkowa snajpera, który ponoć wybrał propozycję Manchesteru City. W przypadku Adeyemiego taka klauzula nie była konieczna.
20-latek wystąpił w tym sezonie w 42 meczach. Zanotował w nich 23 bramki i osiem asyst.
Czytaj więcej: BVB przyklepała transfer młodego talentu RB Salzburg.
Komentarze