Kwestia szpaleru dla Realu Madryt to temat mocno eksploatowany w ostatnim czasie. Atletico Madryt zapowiedziało, że nie zamierza w ten sposób oddawać hołdu piłkarzom rywali podczas niedzielnych derbów Madrytu, co wywołało w Hiszpanii burzę. Głos w tej sprawie zabrał Diego Simeone, który postanowił wytłumaczyć stanowisko klubu.
- Szpaler w Hiszpani tradycyjnie przygotowuje się dla triumfatorów rozgrywek
- Uhinorowania Realu Madryt w ten sposób odmówiło Atletico
- Decyzję klubu wytłumaczył Diego Simeone
Szpaler Atletico utożsamia z dyshonorem
Szpaler w Hiszpanii jest postrzegany w Hiszpanii jako wyraz szacunku i uznania dla triumfatorów w rozgrywkach, zarówno La Liga, jak i Pucharu Króla. Terminarz ułożył się tak, że Real Madryt zapewnił sobie mistrzostwo kraju kolejkę przed derbami Madrytu. Podopieczni Carlo Ancelottiego z pewnością zacierali ręce na myśl o zawodnikach Atletico oklaskujących ich przy wyjściu na murawę.
Rojiblancos postanowili publicznie zapowiedzieć, że szpaleru nie zrobią, co wywołało medialną burzę w Hiszpanii. Klub wydał oficjalny komunikat w tej sprawie, w którym pogratulował Realowi zdobycia tytułu mistrzowskiego. Nie uciszyło to jednak krytycznych głosów pod adresem piłkarzy Simeone. Na ten temat postanowił wypowiedzieć się sam Cholo, na dzień przed derbami.
– Rzeczywistość jest taka, jak przedstawił ją klub w oficjalnym komunikacie prasowym. Tam znakomicie wytłumaczono, że gratulujemy Realowi mistrzostwa. Zarówno piłkarzom, jak i sztabowi, wszystkim pracownikom klubu – zaczął Simeone.
– Mamy szacunek do Realu, ale jeszcze większy do naszych fanów. Nie wiem jak wygląda to w przypadku innych lig. Każde społeczeństwo jest inne. W Hiszpanii robi się te szpalery dla rywali, ale tam skąd pochodzę nie ma takiej tradycji. Żyjemy tam też inaczej – dodał.
Przygotowanie szpaleru przed meczem z Realem Betis zapowiedziała natomiast FC Barcelona. Katalończycy chcą w ten sposób uhonorować triumfatora rozgrywek pucharu Króla.
Przeczytaj też: Barcelona chciała lewego obrońcę, ale ma dwa problemy
Komentarze