Neymar w trakcie środowej potyczki 1/4 finału Ligi Mistrzów przeciwko Atalancie BC był niezwykle nieskuteczny. W każdym razie na uwagę zasługuje fakt, że Brazylijczyk w szeregach defensywnych rywala zrobił sporo zamieszania. Po zakończeniu meczu zawodnik przekonywał, że nawet na chwilę nie zwątpił, że jego drużynę stać na awans do półfinału.
Przez większość czasu rywalizacji w środowym boju na prowadzeniu był team z Włoch, który otworzył wynik po golu Mario Pasalicia w pierwszej części gry. W samej końcówce spotkania do siatki trafili natomiast Marquinhos oraz Eric Maxim Choupo-Moting, dzięki czemu PSG zwyciężyło 2:1 i wywalczyło awans do półfinału.
PSG było pewne swego
– Nawet przez chwilę nie przeszła mi przez głowę myśl, że możemy odpaść z Ligi Mistrzów – mówił Neymar w rozmowie z RMC Sport.
– Nic i nikt nie powstrzyma mnie przed myśleniem o finale. Było ciężko w trakcie starcia z Atalantą, ale jesteśmy świetną ekipą i prawdziwą rodziną. Nie mogliśmy zatem myśleć, że możemy pożegnać się z rozgrywkami – kontynuował Brazylijczyk.
Odnotujmy, że ekipa ze stolicy Francji wywalczyła awans do 1/2 finału Pucharu Europy po raz pierwszy od ponad 20 lat. O finał team Thomasa Tuchela powalczy ze zwycięzcą starcia RB Lipsk – Atletico Madryt.
Komentarze