Julian Nagelsmann jako trener Bayernu zebrał niemało krytyki. W obronie szkoleniowca stanął były prezydent klubu Karl-Heinz Rummenigge.
- Bayern w sezonie 2021/2022 wygrał Bundesligę
- Mistrzostwo Niemiec nie zadowala jednak w pełni monachijczyków
- Od Juliana Nagelsmanna oczekiwano więcej w jego pierwszym sezonie
Bayern musi zaufać swojemu trenerowi
Sezon 20221/2022 był pierwszym, w którym Julian Nagelsmann poprowadził Bayern. Debiutancki rok nie był zbyt udany dla niemieckiego szkoleniowca, który wygrał Bundesligę. Jego podopieczni szybko zakończyli przygodę w krajowym pucharze. Ponadto zostali wyeliminowani w ćwierćfinale Ligi Mistrzów przez Bayern.
Nagelsmann nie musi martwić się o posadę. Ta jest raczej stabilna, aczkolwiek młody trener zdecydowanie ma nad czym pracować przed kolejnymi rozgrywkami. Zdaniem byłego wybitnego napastnika oraz prezydenta Bayernu, na korzyść aktualnego szkoleniowca działał będzie czas.
– Ogólnie rzecz biorąc, to dobry, interesujący trener, który – miejmy nadzieję – zostanie w Bayernie na długo. Bo kiedy Bayern miał trenera z pewną ciągłością, to zawsze były to lata pełne sukcesów. To młody człowiek, który potrzebuje doświadczenia trenera – powiedział Karl-Heinz Rummenigge.
– Dla FCB czasami nie wystarczy tylko tytuł mistrza kraju. Oczekują, że dotrą co najmniej do półfinału Ligi Mistrzów. Tego zabrakło w tym roku, odpadli z Villarreal. Oczywiście, to było rozczarowanie. Będzie musiał zostawić to za sobą. W przyszłym sezonie będzie musiał zaatakować ponownie. Musisz dać mu czas – przyznał były działacz Bayernu.
Czytaj także: Już nie jest niezbędny. Piotr Zieliński znów odbijany od ściany do ściany
Komentarze