Gabriel Jesus w sobotę rozegrał jeden z najlepszych meczów w karierze. Brazylijczyk zdobył aż cztery bramki przeciwko Watfordowi i został wybrany zawodnikiem meczu. Mimo to, napastnik może nie figurować w planach Manchesteru City na przyszły sezon. Takie informacje podaje Jorge Nicola.
- Gabriel Jesus w tym sezonie jest głównie rezerwowym
- Napastnik ma regularne problemy zdrowotne i klub planuje sprzedać go latem
- Zainteresowany operacją ma być Arsenal
Jesus z góry przegrany w rywalizacji z Haalandem
Poza meczem z Watfordem dyspozycja Gabriela Jesusa w tym sezonie pozostawiała wiele do życzenia. Napastnik w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach zdobył 11 bramek i w zespole pełni głównie rolę rezerwowego. Ponadto latem do zespołu ma dołączyć Erling Haaland, co kompletnie zamknęłoby Brazylijczykowi drogę do podstawowego składu.
Matteo Moretto informuje, że napastnik nie figuruje w planach Pepa Guardioli na przyszły sezon, a Obywatele będą szukali mu latem nowego klubu. Według Jorge Nicoli, zainteresowany sprowadzeniem Gabriela Jesusa jest Arsenal. Kanonierzy przestali już wierzyć w Alexandre’a Lacazetta, który prawdopodobnie opuści latem drużynę.
Kontynuowania kariery w Premier League jest dla Brazylijczyka priorytetem. Mogący występować na obu skrzydłach, a także środku ataku zawodnik byłby zainteresowany przenosinami do Arsenalu, jeśli miałby zagwarantowane miejsce w wyjściowym składzie. Ponadto mógłby tam znów współpracować z Mikelem Artetą, który pełnił funkcję asystenta Guardioli w ekipie z Etihad Stadium.
Do tej pory Gabriel Jesus zdobył dla The Citizens 89 bramek i zaliczył 45 asyst. Z klubem z Manchesteru trzykrotnie sięgał po mistrzostwo Anglii, a czterokrotnie po puchar Ligi Angielskiej. Do Manchesteru City trafił z Palmeiras w styczniu 2017 roku za 32 miliony euro.
Zobacz też: Pierwsza czwórka nie dla Man Utd. “Teraz to już pewne”
Komentarze