Gareth Bale lada moment zakończy swoją przygodę z Realem Madryt. Od trzech lat Walijczyk nie może zagrzać miejsca w składzie, ale nie za bardzo się tym przejmuje. Do tej pory nie chciał odchodzić z racji na wysoką pensję. Jak uważa Steven Goff z The Washington Post, DC United zaoferowało 32-latkowi całkiem ciekawą propozycję.
- Gareth Bale odchodzi z Realu Madryt po sezonie
- Skrzydłowy nie narzeka na brak ofert, jednak nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji
- Amerykanie uważają, że dość realne jest przejście 32-latka do ekipy DC United
Gdzie od przyszłego sezonu zobaczymy Bale’a?
Wraz z końcem czerwca Gareth Bale odejdzie z Realu Madryt. Do 2018 r. regularnie zbierał pochwały za swoje występy. Dwukrotnie też błyszczał w finałach Ligi Mistrzów. Później jednak jego forma uległa znacznemu pogorszeniu.
Na coraz mniej występów przekładały się nawracające kontuzje mięśniowe. Do dziś nie ma pewności czy były one prawdziwe. Przez stawianie golfa ponad klub, 32-latek stracił uznanie wśród kibiców Królewskich. Dziś nikt nie będzie za nim płakał na Santiago Bernabeu, bo w ekipie Ancelottiego rządzą już młoda krew na skrzydłach.
Stąd też wkrótce powinniśmy poznać nowego pracodawcę Walijczyka. Wcześniej hiszpańskie media łączyły go z przenosinami do innego klubu La Liga. Natomiast w Anglii największe szanse daje się Tottenham czy Newcastle. Niespodziewanie w wyścigu o podpis atakującego pojawił się nowy kandydat.
Według Stevena Goffa z The Washington Post, Gareth Bale jest gotowy do wylotu na inny kontynent przed Mistrzostwami Świata w Katarze. Dziennikarz zasugerował, że DC United byłby gotowy, aby uczynić go najlepiej opłacanym graczem w historii zespołu.
To by oznaczało, że kapitan reprezentacji Walii zarabiałby więcej niż Wayne Rooney, który grał dla DC United na przełomie lat 2018-2020. Wówczas legenda Premier League inkasowała 300 tys. funtów tygodniowo. Co ciekawe, na marcowym zgrupowaniu Jacka Collison namawiał Bale’a, żeby realnie pomyślał o MLS i zasilił Atlantę, w której na co dzień występuje.
Trzeba jednak pamiętać, że Bale nie najgorzej poradził sobie na wypożyczeniu do Tottenham. Do tego Antonio Conte będzie potrzebował głębi składu, żeby bić się o najwyższe cele w kampanii 2021/22.
Czytaj więcej: Nikt nie chce grać w Lidze Mistrzów. Czwarte miejsce parzy
Komentarze