Romelu Lukaku półfinałowy mecz FA Cup z Crystal Palace rozpoczął na ławce rezerwowych. Belg na boisku pojawił się dopiero w 77. minucie. Zdaniem byłego defensora The Blues, Mario Melchiota, 28-letni napastnik koniecznie musi porozmawiać o swojej roli w londyńskim klubie z menedżerem Thomasem Tuchelem.
- Mecz z Crystal Palace FC był już kolejnym występem Romelu Lukaku bez zdobytej bramki
- Belgijski napastnik w sezonie 2021/2022 ledwie 12-krotnie trafiał do siatki
- Marco Melchiot uważa, że Lukaku kompletnie nie wie, czego oczekuje od niego Thomas Tuchel
Kolejny mecz bez gola Lukaku
Wkład Romelu Lukaku w awans Chelsea FC do finału FA Cup był symboliczny. 101-krotny reprezentant Belgii na murawie Wembley pojawił się dopiero w 77. minucie, przy stanie 2:0 dla The Blues. 28-latek w końcówce miał jeszcze okazje do podwyższenia prowadzenia londyńczyków, ale w dogodnej okazji trafił w słupek. Dla Lukaku był to już 25 mecz w tym sezonie bez zdobytej bramki. Jego bilans w Chelsea po powrocie wynosi zatem wciąż zaledwie 12 goli w 37 spotkaniach.
Przygnębiony oglądaniem w akcji wyraźnie zagubionego Romelu Lukaku jest były defensor klubu ze Stamford Brigde, Mario Melchiot (165 meczów w latach 1999-2005). Zdaniem Holendra, Lukaku musi koniecznie porozmawiać o swojej aktualnej sytuacji z menedżerem Thomasem Tuchelem. Powinien również wziąć przykład z Timo Wernerem, jak radzić sobie z presją w sytuacji, gdy ma się problem z regularnym zdobywaniem bramek.
Przeczytaj również: Lukaku pod ostrzałem ekspertów. “To nie wina trenera”
Lukaku nie wie, czego chce od niego Tuchel
– On potrzebuje dobrej rozmowy ze swoim trenerem – uważa Melchiot na antenie “Talksport”. – Wszystko po to, aby zrozumieć, czego oczekuje od niego szkoleniowiec. W przeciwnym wypadku, to zabija jego pewność siebie.
– To smutne, że wracając po kontuzji do składu, w tak dogodnej sytuacji, trafił piłką w słupek. Przychodząc do klubu z taką dużą pewnością siebie, a później przechodząc tak trudne chwile, najlepsze co można zrobić to pogadać i zrozumieć, czego od niego chce trener. Odnoszę bowiem wrażenie, że Lukaku często nie rozumie, czego w swoim systemie oczekuje od niego Tuchel – dodał.
Za wzór walki z presją, Melchiot wskazał Timo Wernera, który także zawodzi w Londynie na całej linii. W kwietniu niemiecki napastnik strzelił jednak dwa gole w rywalizacji z Southampton FC (6:0), trafił również do siatki w rewanżowym starciu 1/4 finału Ligi Mistrzów z Realem Madryt (3:2). – Lukaku musi zrobić dokładnie to samo, co Werner. Być cierpliwym, ciężko pracować i na pierwszym miejscu postawić drużynę. Zawsze musisz być gotowy, aby pomóc zespołowi w ciągu kilku sekund. Jestem pod wrażeniem ostatnich występów Wernera. Teraz Tuchel nie będzie mógł go pomijać w składzie – podkreślił.
Przeczytaj również: Lukaku ma nadzieję na powrót do byłego klubu
Komentarze