Malmo przegrywa z Granadą 1:3 (1:1) w ostatnim meczu kwalifikacji do Ligi Europy. Hiszpanie nie byli dominującą stroną w tym meczu, ale wykorzystywali swoje okazje, przez co meldują się w fazie grupowej.
Pierwsza połowa spotkania była dosyć wyrównana. Obie drużyny stworzyły podobną ilość sytuacji bramkowych, ale to gospodarze większość z nich kończyli strzałem w światło bramki. Nie zmienia to jednak faktu, że do przerwy obie drużyny zdobyły po jednym golu.
Na pierwszą bramkę trzeba było czekać do 30. minuty. Wtedy to do siatki trafił Machis – niezawodny napastnik Granady. Bardzo dobrą okazję wypracował mu wtedy Puertas, który na skraju pola karnego minął rywala i zagrał do Wenezuelczyka doskonałą piłkę, którą ten umieścił w bramce.
Gospodarze wyrównali w 45. minucie, zdobywając tak zwaną bramkę do szatni. Piłkę z rzutu wolnego dośrodkowywał wtedy jeden z piłkarzy Malmo. Obrońca Granady skierował futbolówkę na słupek swojej bramki, a do odbitej piłki najszybciej dobiegł Berget, który z bliskiej odległości wyrównał rezultat spotkania.
W drugiej połowie nieco częściej atakowali gospodarze, ale jedyną bramkę zdobyła Granada. W 58. minucie piłkę w pole karne postanowił dośrodkować Neva. Płaskie dogranie minęło całą obronę i dotarło do Puertasa. Hiszpan bez zastanowienia oddał niski strzał na dalszy słupek, ponownie wyprowadzając swój zespół na prowadzenie.
W 85. minucie meczu gospodarzy postanowił dobić Herrera. Granadzie został przyznany wtedy rzut wolny, który postanowił wykonać Montoro. Posłał dobre dośrodkowanie w pole karne, na które czekał Herrera, który z bliskiej odległości pokonał bramkarza, ustalając wynik meczu na 1:3.
Komentarze