Ronald Araujo prawdopodobnie pożegna się z Barceloną po zakończeniu obecnego sezonu. Obu stronom nie udało się dojść do porozumienia w sprawie przedłużenia kontraktu i kataloński klub już teraz przygotowuje się do sprzedaży Urugwajczyka. Wśród kandydatów do jego pozyskania wymienia się Manchester United.
- Ronald Araujo jest jednym z piłkarzy, którzy po zakończeniu sezonu mogą odejść z Barcelony
- Powodem jest brak porozumienia w sprawie przedłużenia kontraktu
- Urugwajczyk jest łączony z przenosinami do Manchesteru United
Negocjacje bez postępu
Obecna umowa Araujo z Barceloną obowiązuje tylko do czerwca 2023 roku. Rozmowy między przedstawicielami obu stron w sprawie jej przedłużenia trwały od kilku miesięcy, ale stanowiska, jakie prezentują nadal są bardzo odległe. W ostatnim czasie nie udało się osiągnąć żadnego postępu w rozmowach i na chwilę obecną nic nie wskazuje na to, aby porozumienie mogło zostać osiągnięte.
Oczekiwania reprezentanta Urugwaju są znacznie wyższe niż to, co może zaoferować mu w obecnej sytuacji finansowej Barcelona. To może oznaczać tylko jedno – odejście Araujo z katalońskiego klubu. Jak informuje El Nacional, klub z Camp Nou będzie gotowy wytransferować środkowego obrońcę już po zakończeniu obecnego sezonu. Będzie to bowiem ostatnia szansa na uzyskanie z tego tytułu pieniędzy.
Kierunek Premier League?
Według hiszpańskich mediów Barcelona oczekuje za swojego piłkarza 40 milionów euro, a wśród klubów zainteresowanych jego pozyskaniem wymienia się Manchester United. Czerwone Diabły rozglądają się za nowym środkowym defensorem i Araujo mógłby być dla nich odpowiednim kandydatem. Klub z Old Trafford nie powinien mieć również problemów z zaspokojeniem oczekiwań finansowych samego zawodnika.
23-letni Araujo do stolicy Katalonii trafił w sierpniu 2018 roku i początkowo występował w drugiej drużynie. W pierwszym zespole zadebiutował w sezonie 2019/20 i od tamtej pory rozegrał w nim 72 spotkania we wszystkich rozgrywkach, zdobywając sześć bramek.
Zobacz także: FC Barcelona planuje rozstać się latem z ośmioma piłkarzami
Komentarze